To Coco Chanel uwolniła kobiety od gorsetów i zaczęła projektować ubrania, które ich kompletnie nie wymagały. Uwielbiała eksperymentować z modą męską dzięki czemu jej podstawowe elementy wprowadziła do ubioru damskiego. To ona zaproponowała kobietom noszenie spodni. Męską koszulę natomiast przerobiła na sukienkę. Tak właśnie powstał prototyp jej inwencji twórczej - szmizjerki.
To ona wymyśliła małą czarną, która w jej wykonaniu była prostą, trapezową, czarną sukienką, na temat której przeprowadzono miliony wariacji. Wymyśliła tweedowy żakiet o rozpoznawalnym kroju, z drobnymi kieszonkami i bez kołnierza. Buty z noskami w kontrastującym kolorze to także jej wymysł.
Coco zawdzięczamy też to, że stylowa biżuteria nie musi być oryginalna. Miała wielkie zamiłowanie do pereł i nosiła sztuczne sznury. Lansowała też broszki i kolczyki ze szkła, imitującego kamienie szlachetne słowem wprowadziła do świata wielkiej mody sztuczną biżuterię.
Jej pikowana torebka, z łańcuszkami zamiast pasków (tak zwana 2.55 bag) do dziś jest jednym z głównych obiektów pożądania wielu fashionistek.
Wreszcie Chanel wymyśliła własny wzór graficzny - pepitkę, charakterystyczną kratkę o nieregularnym kształcie, który wykorzystywany jest dziś nie tylko w świecie mody, a we wszystkich dziedzinach życia.
Dlatego kiedy kupujecie sukienkę w pepitkę, zakładacie szmizjerkę, czy wkładacie sztuczną biżuterię przypomnijcie sobie jak wiele zawdzięczacie tej ikonie mody!