W czym śpicie?

Ja uwielbiam bawełnę hmmm a moja ulubiona piżamka jest w kolorze błękitu ze Snoopim

czesc:) chcialabym wiedziec jakie macie pizamki... pozuje do zdjec dla
roznych producentow i agencji w bawelnianych pizamkach... chetnie
wymienilabym sie z Wami pizamkowymi fotkami
la

laila83@o2.pl

nasz corka codziennie w nocy przechodzi ze swojego pokoju do naszego spac.
tak okolo 2-giej, trzeciej, wiec spanie nago (w moim przypadku) odpada. ale zona
ma caly arsenal pizamek ;) pamieta o mnie i czesto naklada te ,,kuse'' co mi sie
bardzo podoba ;) ostatnio kupila to
http://www.allegro.pl/item172769830_sliczny_komplet_jennifer_rozm_l_xl.html
lub w komplecikach (uwielbiam kolory niebieskie, pomaranczowe... troche
bardziej oryginalne od czerwieni i czerni).

lubie ja takze w luzniutkich bokserkach (ktore jej przywiozlem
z jakiegos wyjazdu) i bluzeczce na ramiaczkach (ja te ramiczki nazywam ,,makarony'' -
jakos bardzo mnie kreca )

fajnie, jak kobieta dba o swoje ubranie na noc, gdy juz zmyje tapete z twarzy,
nakremuje sie kremem i czuje sie (wreszczei) lekko - a tym malym ,,trikiem''
z ubrankiem jest niemniej pociagajaca ;)

lubie tez kompleciki do sn

właśnie sobie zdałam sprawę, że nie mam ani jednej piżamki
śpię w majtkach i staniku / majtkach i jakimś topie / samych majtkach / bez niczego.

teraz jak zamieszkamy z K. to wypadałoby żebym spała jakaś ogarnięta ;) więc muszę sobie kupić jakieś fajne piżamki.

jakoś o tym nie pomyślałam, może dlatego, że jak tylko jesteśmy z K. od siebie w odległości bliżej niż pół metra na łóżku to wszelkie ciuszki i tak bardzo szybko lądują obok łóżka

natomiast nie mogłabym żyć bez szlafroczka, który zakładam zawsze przed położeniem się spać i gdy wstanę. szczególnie lubię te satynowe na bawełnianej podszewce.

mój K. sypia w bokserkach, którymi jak wcześniej wspomniałam długo się nie cieszy ;) kiedyś zaryzykował koszulkę, no ale... :)

marionette napisal(a):

jakoś o tym nie pomyślałam, może dlatego, że jak tylko jesteśmy z K. od siebie w odległości bliżej niż pół metra na łóżku to wszelkie ciuszki i tak bardzo szybko lądują obok łóżka

takie kuse pizamki sa fajne, bo pokazuja kobiete z zupelnie innej strony ;) strony niedostepnej
dla innego faceta - ja wowczas czuje sie wyrozniony ;) a kobieta - zdecydowanie pozadana.
moge nawet powiedziec, ze jest to pewna gra wstepna, gdzie Ona kusi mnie swoim widokiem ;)
a ja nabieram wiekszej ochoty na intymne igraszki :) faceci to wzrokowcy, wiec tego typu bodzce
sa nam bardzo potrzebne ;)

w moim przypadku widze wypindrzona zonusie tylko z rana, jak wychodzi do pracy. az by sie chcialo
przebywac w jej towarzystwie wtedym gdy tak wyglada ;) bo wiadomo - w domu, po pracy czlowiek chce
odpoczac i juz nie stroi sie na tip-top. pozostaja oczywiscie weekendy, ale to tylko 2 z 7 dni :(

wiec takie ciuszki na noc to dla mnie wspaniala rekompensata ;)

ja lubie byc pieszczona przez piżamki... szczególnie przez dlugie spodenki piżamki... czasem nie pozwalam ich ze mnie zdjąć tylko proszę by ząbkami zrobić w nich dziurke...
uwielbiam rozpinane pizamki... ach... caly czas jestem w swoich piżamkach... podnieca mnie wymienianie się nimi z innymi...

[ Dodano: 2007-03-19, 13:12 ]
ja lubie byc pieszczona przez piżamki... szczególnie przez dlugie spodenki piżamki... czasem nie pozwalam ich ze mnie zdjąć tylko proszę by ząbkami zrobić w nich dziurke...
uwielbiam rozpinane pizamki... ach... caly czas jestem w swoich piżamkach... podnieca mnie wymienianie się nimi z innymi...chcecie się też wymienić ze mną?

koszulka i spodenki -czasem długie czasem krótki - wszystko bawełniane - w samej koszuli nie mogę bo często budzę się pół-naga

a ja różnie, w satynowych piżamkach, w rozpinanych, w koszulkach nocnych, w długich spodniach i długim rękawku, w piżamkach z 3/4 rękawkami!! Ach ,mam ich m,nóstwo, bo moja babcia ma manię kupywania mi piżam

Ja przewaznie w koszulkach nocnych, ale mam tez taka ciepłą polarową piżamkę w misie (bluza i spodnie), czasem śpię w satynowej (koszulka i spodenki), w każdej mi dobrze :)

ja tam lubię kiedy na mnie jest piżamka... slodziutka miekkosć i podnieta...

A ja najbardziej lubię spać na golaska.
Czasami zdarza mi się w szortach i jakiejś koszulce, ewentualnie w T-shirt mojego Miśka.

laila 83-Twój post się czyta jak fragment PIKANTNEJ książki