1
z
8
Bez serii do pielęgnacji twarzy Mat-Chrono Lieraca nie mogłabym się obyć. Rzadko zdarza się, aby produkty matujące jednocześnie tak dobrze nawilżały.
2
z
8
Pianka do zmywania twarzy Tołpy to kosmetyk łagodny, ale skuteczny. Daje uczucie superświeżości, ma też sprawdzone działanie matujące.
3
z
8
Podoba mi się też rozgrzewająca maska Vulcanic Mat Dax Cosmetics. Skóra po niej jest idealnie gładka i rozjaśniona.
4
z
8
Przypadł mi do gustu podkład Face Sculptor Heleny Rubinstein, bo jest bardzo dyskretny. Na skórze prawie go nie widać. A mimo to dobrze kryje!
5
z
8
Lawendowe masło do stóp Aroma Bar to mój hit wśród kosmetyków ekologicznych. Ma przepiękny zapach, orzeźwia i fantastycznie nawilża.
6
z
8
Nieskomplikowane, ale skuteczne. Takie kremy mnie przekonują. Np. ten z serii Dermatopica AA Therapy Oceanica naprawdę działa!
7
z
8
Lubię, gdy tusz wydłużający daje naturalny efekt. Dlatego polubiłam Masterpiece Max Max Factora. Jest jak grzebyk do rozczesywania rzęs!
8
z
8
Peeling z serii Perfecta Body Dax Cosmetics fantastycznie wygładza skórę na dłoniach. Pozostawia na nich delikatną, pachnącą warstwę (jak krem). Polubiłam jego migdałowy zapach.