Uciążliwe problemy z włosami

O przesuszeniu, łupieżu, wypadaniu i blaknięciu koloru napisano już epopeje. My dziś zajmiemy się trzema nieco bardziej oryginalnymi przypadłościami głowy…
/ 22.08.2012 06:40

O przesuszeniu, łupieżu, wypadaniu i blaknięciu koloru napisano już epopeje. My dziś zajmiemy się trzema nieco bardziej oryginalnymi przypadłościami głowy…

Niszczący chlor

Uciążliwe problemy z włosami

Miłośniczki basenu znają dobrze ten ból - wystarczy całą zimę raz w tygodniu ćwiczyć ciało w kraulu i żabce, aby na wiosnę mieć na głowie szczotkę. Jak sobie z tym radzić? Jak zmywać chlor z włosów po basenowym szaleństwie?

Niestety, okazuje się, że i super oczyszczające szampony, które pozbywają włosy z wszelkiego tłuszczu, łoju i resztek kosmetyków, chloru nie spłukują. Tymczasem ta wonna dezynfekcja, za którą powinniśmy być z jednej strony wdzięczne, na głowie czyni spustoszenie, zwłaszcza przy farbowanych włosach. Kolor blaknie, nie raz zmienia odcień, włosy stają się suche, połamane, bez życia.

I niewiele da się już zrobić po fakcie. Bo w rzeczy samej najlepsza recepta na chlor to prewencja. Aplikując przed basenem na wilgotne włosy dobrą odżywkę z dużą ilością silikonu i chowając całość pod czepek mamy duże szanse, że w ciągu godziny pływania chlor nie zdoła wyrządzić nasiąkniętym, chronionym włosom większej szkody.

Denerwująca elektryzacja

Uciążliwe problemy z włosami

Męcząca zwłaszcza zimą, potrafi zrujnować fryzurę i wprawia w złe samopoczucie wywołane niepowtarzalnym wrażeniem włosów klejących się do czoła. Co gorsza, najczęściej atakuje słabe, suche włosy, które słabo przewodzą ładunki elektryczne i po prostu gromadzą je na całej długości bawiąc się potem w magnesy. Fryzura jest przyklapana, włosy nieprzyjemne w dotyku, całość bardzo uciążliwa.

Elektryzacji pomagamy wszelakim tarciem a więc zdejmowanie czapek, szali, swetrów oraz nadmiernym czesaniem i suszeniem. Jeśli można, starajmy się więc ograniczyć te źródła, a czesać najlepiej drewnianym grzebieniem lub szczotką. Na problem są też preparaty zapewniające wilgotność i ułatwiające przewodzenie lub neutralizowanie denerwujących ładunków. To zwykle spraye i odżywki bez spłukiwania, niekoniecznie specjalistyczne - wszystkie składniki kończące się na „-amine” to obietnica złagodzenia problemu.

Wreszcie, odżywiając i poprawiając kondycję włosów w naturalny sposób zapobiegamy ich przesadnej elektryzacji. Odżywka po każdym myciu może w znaczącym stopniu złagodzić problem.

Tłuste u nasady

Uciążliwe problemy z włosami

To jeden z okrutniejszych psikusów natury - przesuszonym, sianowatym końcówkom włosów towarzyszy stale tłusta strefa u nasady włosów. Kobiety załamują ręce, bo nie wiedzą co leczyć najpierw, a odżywki odbudowujące zniszczone włosy zwykle tłustego blasku tylko przydają.

Styliści tłumaczą, że taka sytuacja to bardzo często wynik przedobrzenia w stosowaniu kosmetyków - skóra głowy produkuje więcej łoju podczas, gdy reszta włosów cierpi na niedostatki. Zaczynamy myć głowę częściej, problem się tylko pogarsza.

Przerwać błędne koło można dzięki suchym szamponom - rozpylone tylko u nasady pozwalają co dzień wyczesać tłuszcz nie niszcząc moczeniem końcówek, a tym samym przywracają równowagę gruczołom w skórze głowy, które powoli odzwyczajają się od codziennego mycia.

fot. depositphotos.com


Redakcja poleca

REKLAMA