Wszystko dostępne już w Polsce, w nieziemsko przyjemnych cenach. Istniejąca już od ponad 20 lat firma Bell proponuje w ramach najnowszej kolekcji „GLAM WEAR glosy colour” dwanaście żywych, absorbujących barw w kolorach wiśni, jagody, malin… Szybkoschnące, wyjątkowo długotrwałe, jak na tę przystępną cenę (11 złotych!), łatwo się aplikują i wyglądają naprawdę bombowo!
Jeszcze większą gamę owocowych barw znajdziemy w kolekcji Farouk – 63 odcienie serii CHI Ceramic Nail Lacquer to więcej niż prawdopodobnie większość z nas jest w stanie sobie wyobrazić. Specjalna baza podkładowa zapewnia wytrzymałość (ponoć maczali w niej palce specjaliści z NASA), naturalny jedwab nadaje płytce połysku, zaś jony srebra chronią ją przed bakteriami i grzybami. No i dobra wiadomość na lato – lakiery mają filtr UVB, więc nawet paznokcie mogą już być bezpieczne! Oczywiście, o czym już pisaliśmy, szalone kolory w tym roku tylko na krótko obciętych paznokciach!
Od Farouka dostaniemy także wspaniale pachnący brzoskwiniowy olejek z ceramidami do pielęgnacji skórek. A jeśli zaś zmywać owocowy lakier, to oczywiście tylko bezacetonowym preparatem, który nawilży płytkę i odżywi. W ofercie firmy Golden Rose znajdziemy zmywacz z gliceryną i witaminą E, nie tylko bardzo delikatny, ale również fantastycznie pachnący. Zamiast więc tradycyjnego przykrego aromatu chemii, mamy woń jabłka, truskawki, melona oraz aromat tropikalny, które utrzymują się na paznokciach długo po zmywaniu. Ceny w granicach 4 złotych za 100 ml!
Na koniec przypominam jeszcze, jak nasze dłonie lubią poczciwą cytrynę – rozjaśnia płytkę, zaś w połączeniu z kąpielą w ciepłej oliwce nadaje wspaniały połysk. Taka kuracja, dwa razy w tygodniu naprawdę może wyraźnie pomóc suchym, pożółkłym płytkom. O cenie cytryny nie warto nawet pisać.
Agata Chabierska
