fot. Fotolia
Oto lista najczęstszych błędy, które mamy na sumieniu w trakcie aplikacji kremów przeciwsłonecznych:
- Za mała ilość kremu do opalania na jedną aplikację
Zalecana ilość nakładanego kremu wynosi aż 2 mg/1cm2 ciała, co odpowiada 6 łyżeczkom emulsji (około 36 gramów) na ciało przeciętnego dorosłego. To znaczy, że opakowanie kremu o pojemności 200 g powinno starczyć na około 5-6 aplikacji. Wiemy z doświadczenia, że realne zużycie kremu z filtrem jest bardziej oszczędne. Często zdarza się, że nawet po tygodniowych wczasach przywozimy nawet pół opakowania kosmetyku. Nanoszenie mniejszej ilości produktu ochrony przeciwsłonecznej prowadzi do nieproporcjonalnego obniżenia ochrony. Na przykład jeśli nanoszona ilość ulega zmniejszeniu o połowę, może to spowodować dwu- lub trzykrotne obniżenie zakładanej ochrony.
- Nie dostosowujemy kremu z filtrem do rodzaju cery
Każda cera ma odmienne potrzeby. Większość receptur preparatów do ochrony przeciw promieniowaniu UV bazuje na układzie surowców czynnych rozpuszczalnych w tłuszczach, przez co kremy zawierające filtry fizyczne mogą się wydawać się zbyt ciężkie, np. dla cer tłustych to zdecydowana wada, dla suchych może być zaletą. Dostosowanie kremu z filtrem do rodzaju cery ma kluczowe znaczenie dla ochrony skóry i naszego komfortu.
- Nie ponawiamy aplikacji kremu w trackie długiego opalania
Nawet jeśli nie wychodzimy do wody, powinniśmy regularnie co 2 godziny ponawiać aplikację kremu ochronnego na miejsca narażone na działanie słońca.
- Określenie "wodoodporny krem" traktujemy dosłownie
Określenie „wodoodporny” w kontekście kremów do opalania nie oznacza, że po wyjściu z wody nie musisz ponownie zaaplikować kremu. Określenie to mówi, że w trakcie naszego pobytu w wodzie krem nadal nas chroni. Po wyjściu z wody powinnyśmy ponowić jego aplikację.
- Sięgamy po resztki kremów, które zostały nam z poprzedniego roku
Kremy z filtrem po ich otwarciu mają średnio rok przydatności. Ponadto ich działanie obniża się, kiedy krem ulega działaniu wysokiej temperatury, jaka panuje na plaży.
Przeczytaj także: Zbadaj swoje znamiona, zanim wyjdzesz na słońce
- Nie smarujemy ciała, kiedy przebywamy w cieniu
Pamiętajmy, że promieniowanie słoneczne dociera także w miejsca zacienione. Światło słoneczne może być rozproszone i odbite przez wodę i piach. UVA przenikają przez szyby, bawełnę i nawet sztuczne włókna.
- Stosujemy krem ochronny pod makijaż
Tymczasem, aby spełniał on swoją funkcję, musi być ostatnią warstwą wykończenia makijażu.
- Zapominamy silniej zabezpieczać znamiona
Znamiona powinny być chronione nakładając na nie grubą warstwę kremu z najwyższym filtrem (SPF 50 +). Aplikację ponawiamy co 2 godziny.
- Aplikujemy kremy do opalania dopiero na plaży
Krem powinniśmy nakładać 15 minut przed wyjściem na słońce.
- Zapominamy o posmarowaniu newralgicznych miejsc
Szczególnie ważna jest aplikacja kremów na miejsca, które najbardziej narażone są na poparzenia słoneczne: uszy, dekolt, kark oraz stopy. Aplikację kremu w tych miejscach powinno się ponawiać częściej niż w przypadku całego ciała.
Polecamy: Co oznacza skrót SPF?