Letni poranek w domu
- Chłodny prysznic to podstawa - nie powinien być bardzo zimny, bo zbytnio rozgrzeje skórę. Do mycia używaj delikatnych pianek i żeli z dodatkiem orzeźwiających ekstraktów z owoców cytrusowych, lawendy, ogórka.
- Równie skutecznie oziębiają kosmetyki pod prysznic z olejkami eterycznymi z eukaliptusa i mięty. Po nałożeniu na skórę składniki te natychmiast wyparowują, dając uczucie chłodu. Miętę znajdziesz także w szamponach do włosów.
- W upale sprawdzają się również miętowe żele do higieny intymnej ze składnikami bakteriobójczymi, działające łagodnie na skórę i zapobiegające odparzeniom.
Mroźny dotyk balsamu
- Po myciu kładź na skórę chłodzące mleczko lub balsam – zatrzymasz na dłużej uczucie przyjemnego oziębienia ciała.
- Wybieraj balsamy z ekstraktem z mięty lub owoców cytrusowych. Najskuteczniej chłodzą, a przy tym orzeźwiająco pachną. Wzbogacone często o pantenol i witaminę E, zmniejszają napięcie i podrażnienie skóry oraz ładnie ją wygładzają. Sprawdzaj, czy mają lekką konsystencję, wtedy łatwo się wchłaniają i nie trzeba długo ich wcierać, co rozgrzewa skórę.
- Jak oziębiający okład na rozgrzane ciało działają też niektóre balsamy po opalaniu. Możesz używać ich nawet gdy nie korzystasz z plaży.
Makijaż na upał
- Zamiast podkładu użyj bazy matującej, normalizującej wydzielanie sebum i wchłaniającej nadmiar potu. Baza nie wysusza skóry, nawet tej wrażliwej czy suchej. Cera pozostaje świeża i gładka przez wiele godzin.
- Twarz wydaje ci się zbyt blada? Dodaj jej rumieńców delikatnym różem lub lekko przyciemnij karnację brązującym pudrem.
- Cienie do oczu nie będą się rozmazywać, jeśli wcześniej posmarujesz powieki beztłuszczowym żelem, a nie kremem. Wybieraj jasne, pastelowe kolory, np. tak teraz modny błękit lub róż, bo odbijają światło, a przez to przynoszą ulgę powiekom.
- Usta pomaluj błyszczykiem lub pomadką ochronną pachnącą chłodną miętą.
Nie zapomnij o kremie
- Musi nie tylko dobrze nawilżać skórę, lecz także osłaniać ją przed palącym słońcem niczym parasol. Sprawdź, czy krem, którego używasz, zawiera filtry UV.
- Cera tłusta i mieszana wymaga kremu matującego, bo w wysokiej temperaturze gruczoły łojowe pracują intensywniej i twarz brzydko się błyszczy. Rolę bibułki pochłaniającej nadmiar sebum może pełnić glinka lub mikrogąbeczki.
- Cerze suchej pomogą przetrwać upał kremy nawilżające i wzmacniające barierę ochronną, z naturalnymi olejkami, odżywczymi, witaminami i orzeźwiającymi ekstraktami.
Dezodorant czy antyperspirant
- Najlepszy na upał jest antyperspirant, bo ogranicza wydzielanie potu. Niektóre antyperspiranty potrafią zredukować pocenie nawet o 80 proc. Przy ciągłym używaniu mogą jednak podrażnić skórę, dlatego producenci ograniczają w nich ilość substancji uczulających, rezygnując np. z alkoholu.
- Nie zawierają go antyperspiranty w postaci sztyftu, kremu, emulsji w kulce roll-on. Te poskramiacze potu są coraz bardziej inteligentne: zawierają odświeżające substancje zapachowe w mikroskopijnych kapsułkach, które reagują na zmiany temperatury ciała. Gdy ta rośnie w upale czy stresie, kapsułki otwierają się i uwalniają dodatkowe porcje środka dezodorującego.
- W upał przydadzą ci się także perfumowane pudry do ciała. Wchłaniają pot, a przy tym pozostawiają na skórze delikatną, suchą i śliską powłoczkę, zapobiegającą powstawaniu otarć i odparzeń naskórka. Nakładaj je pod piersiami i w pachwinach.