Bez stresu i paniki, ale raczej przyszłościowo. Stając przed lustrem za lat dziesięć możemy albo być z tego myślenia i działania zadowolone, albo pluć sobie w brodę. Jeśli nie na podwójny podbródek.
Co się takiego dzieje po tym pierwszym ćwierćwieczu? Chociaż dojrzałość, menopauza i utrata jędrności są jeszcze bardzo daleko, naturalne mechanizmy regenerujące i budujące ciało za młodu osłabiają się z dnia na dzień. Odnowa komórkowa lekko zwalnia, metabolizm też, kości już nie nabierają masy kostnej a skóra nie potrafi z taką samą łatwością radzić sobie z wpływami otoczenia. Jakby tego było nie dość…
W wieku 25 lat mamy już zwykle za sobą dobrych 10 lat nierozsądnej pogoni za czekoladową opalenizną, przeimprezowanych nocy w pełnym makijażu, codziennego stresu i śmieciowego jedzenia - bo najszybciej i najtaniej!
I choć nic się jeszcze nie dzieje, a lustro samo się uśmiecha, o pielęgnację trzeba zadbać, bo 29-latka 29-latce już nierówna. Nie ma co wydawać setek złotych na silne, luksusowe kremy ani kuracje Spa. Minimum trzeba jednak mieć na półeczce i stosować co dzień: delikatny zmywacz do twarzy, krem nawilżający i filtr przeciwsłoneczny. O ile nie pozostały jeszcze problemy trądzikowe, z którymi trzeba walczyć specjalnymi preparatami dla dorosłych ( w żadnym razie ostre kremy siarkowe dobre dla nastolatków!). Usuwanie makijażu pozwala skórze oddychać i regenerować się w nocy.
Każda noc w makijażu to 10 dni starości więcej!
Nawilżanie utrzymuje cerę w dobrym stanie i ułatwia prawidłowe zachodzenie procesów przemiany komórkowej. Pamiętajmy, że z wilgocią, czyli wodą, podróżują w tkankach wszystkie substancje odżywcze odpowiedzialne za elastyczność i zdrowy wygląd.
Zmarszczki uwielbiają suchą skórę!
Wreszcie, nie ma bardziej niszczącej dla skóry siły niż słońce i filtr przez okrągły rok jest wymogiem - albo raczej, gwarancją, że na buzi po trzydziestce nie będzie ani bruzd, ani kurzych łapek, ani zmarszczek na dekolcie. Optymalnym rozwiązaniem jest połączenie kremu nawilżającego na dzień z filtrem UVB o faktorze minimum 15!
Wybraliśmy dla Was siedem najlepszych kosmetyków na 25-te urodziny:
- Nowość: Derm Aox, La Roche Posay, intensywne serum przeciwzmarszczkowe do stosowania już przed 30-tką. Po miesiącu stosowania drobne zmarszczki znikają!
- Nirvanesque Enrichie, Nuxe - wyjątkowe nawilżenie, rzadka aksamitność i świetna ochrona przeciw pierwszymi bruzdami - używasz a ich wciąż nie ma!(90 zł / 50 ml)
- Optimals Hydra Energy Cream, Oriflame - nawilżenie, jędrność i promienność na dzień. Rewelacja, jeśli chodzi o stosunek ceny do efektywności! (50 zł / 50 ml)
- Krem ochronny na dzień „miód, melko owsiane”, Perfect Odżywianie, Dax Cosmetics - najtańszy w naszym zestawieniu hit - wygładza, świetnie nawilża i rozpromienia; raczej dla cery w dobrym stanie (15 zł / 50 ml).
- Revitalising Cream, Anew Rejuvante Night, Avon - nocny specyfik bogaty w nową technologię; poza wygładzaniem zmarszczek ładnie zwęża pory (60 zł / 50 ml).
- Intensive Night Lotion, Repairwear, Clinique - propozycja najdroższa, ale faktycznie skuteczna I szybko działająca, idealna dla problematycznej skóry mieszanej i tłustej. (230 ml / 30ml)
- Minuit, Pro-Retinol 100% Vegetale, Yves Rocher - świetny nocny balsam nadający buzi energii 17-latki. (55 zł / 50 ml)
