Od dzisiaj, w dziale Moda i Uroda, raz w miesiącu będzie pojawiać się tekst, w którym polecam produkty, które przetestowałam na własnej skórze i są takimi perełkami, że warto o nich napisać.
W dzisiejszym zestawieniu 3 produkty do pielęgnacji twarzy, jeden do ciała i jeden do makijażu.
- Maska z glinką All Clean Resibo
- Krem Acne-Derm
- Pianka brązująca do ciała 4 Lift Skin
- Krem BB Hydrativ Tołpa
- Tusz do rzęs Curl Boost Ingrid
Oczyszczająca maska do twarzy z glinką All Clean Resibo
Z marką Resibo nie zawsze jest mi po drodze - kremy BB czy koloryzujące kremy z filtrami UV nie lubią się z moją skórą, warzą się i trudno rozprowadzają (wiem jednak, że mnóstwo kobiet bardzo je sobie chwali - najlepiej więc sprawdzić ich formuły na sobie), za to maskę Resibo All Clean z różową glinką kocham całym sercem.
Produkt świetnie oczyszcza skórę, redukując niedoskonałości a przy tym wyciszając stany zapalne i zaczerwienienia. Mimo że to (z założenia) oczyszczająca maseczka, to ja dopisałabym do jej funkcji również działanie rozświetlające - efekt glow po zmyciu maski jest oszałamiający!
Poza różową glinką w składzie jest ferment z owsa, ekstrakt z mydłodrzewu, wąkrotka azjatycka i cała gama innych substancji łagodzących. Maska nie powoduje podrażnień, a wręcz przeciwnie, nadaje się dla skór wrażliwych i naczynkowych.
Wydajność? Stosuję ją raz w tygodniu. Opakowanie, które widzisz na zdjęciu mam już od 2 miesięcy. Minusy? Mogłaby być sprzedawana również w większym opakowaniu - nie lubię, gdy brakuje mi jej w moich zasobach. No i zapach - typowy dla produktów Resibo - specyficzny, ale do przeżycia.
Maskę nakładaj pędzelkiem, pozwoli ekonomicznie wykorzystać produkt. Kosmetyk dość trudno zmywa się wodą, bo ma gęstą, nieco tłustawą konsystencję. Ja używam do tego wielorazowych wacików bawełnianych - schodzi błyskawicznie!
Pojemność, cena i gdzie kupić?
Pojemność: 50 ml. Cena: 79 zł. Do kupienia w drogeriach internetowych.
fot. maska do twarzy All Clean Resibo/archiwum prywatne
Krem Acne-Derm Unia
Po ciąży moja, w całkiem niezłym do tej pory stanie skóra, zwariowała. Oczywiście nie tak od razu, ale z czasem pojawiły się intensywne przesuszenia, zaczerwienienia i liczne niedoskonałości.
Doświadczenia z kwasami na twarz mam nieprzyjemne - miałam kilka nieudanych domowych eksperymentów. Poza tym mam wrażliwą i cienką skórę, która po prostu słabo je toleruje. Mogę stosować je rzadko i w bardzo niewielkich stężeniach, przez co efekty nie są spektakularne.
Krem Acne-Derm od dawna jest w mojej kosmetyczce, ale stosowałam go do tej pory wyłącznie punktowo. Przypomnijmy, krem zawiera kwas azelainowy w stężeniu 20% a ten, jak wiemy, działa przeciwtrądzikowo i przeciwbakteryjnie. Poszerzyłam informacje na temat kremu i zaczęłam nakładać go na całą buzię - omijając okolice oczu.
fot. krem Acne-Derm/archiwum prywatne
Obecnie moja kuracja trwa już ponad miesiąc. Skóra stała się bardziej rozświetlona, niedoskonałości zdecydowanie mniej widoczne i wyciszone. Co najważniejsze - nie powstają żadne nowe stany zapalne, a na tym najbardziej mi zależało. Silniejszego rozjaśnienia (kilku niewielkich) przebarwień nie zaobserwowałam, najlepsze jednak przede mną - producent zaleca 12 tygodniową kurację i tym samym wtedy najbardziej spektakularne rezultaty.
Uwaga! Przez pierwsze 2-3 tygodnie stosowania możesz zauważyć większą ilość skórnych niedoskonałości - spokojnie, to minie.
Ja stosuję Acne-Derm raz dziennie, wieczorem. Szalenie ważne jest, aby nakładać go na suchą skórę - zminimalizuje to ryzyko ewentualnych podrażnień. Umyj skórę łagodnym żelem i osusz buzię ręcznikiem. Zrezygnuj z toniku. Nałóż Acne-Derm na skórę (ma dość tępą konsystencję gdy wysycha, rozsmaruj go możliwe szybko). Po 5 minutach nałóż łagodny krem nawilżający (najlepiej bez substancji zapachowych).
Po nałożeniu kremu nawilżającego na zaaplikowany już wcześniej Acne-Derm, nałóż go drugi raz na te miejsca, które potrzebują silniejszego działania. Niedoskonałości takie jak krostki i zaskórniki będą zdecydowanie mniej widoczne już na drugi dzień!
Pojemność, cena i gdzie kupić?
Pojemność: 20 g. Cena: 17,99 zł. Do kupienia w każdej aptece.
fot. krem Acne-Derm/archiwum prywatne
Pianka brązująca do ciała Get Your Tan 4 Lift Skin
Balsamów i pianek brązujących używam od dobrych 20 lat. Czego od nich oczekuję? Szybkiego i naturalnego efektu opalenizny bez smug i przebarwień. I równomiernego „schodzenia".
Pianki brązujące mają tę przewagę nad balsamami, że o wiele szybciej się wchłaniają. Miałam ich kilkanaście, ale ta od 4 Lift Skin nie dość, że daje zadowalający efekt (na mojej jasnej karnacji) już po pierwszym użyciu, to jeszcze nawilża skórę.
A do tego jak pachnie! Zapach porównałabym do lodów pistacjowo-czekoladowych - nawet po kilku godzinach nie pojawia się ta specyficzna dla samoopalających kosmetyków woń. Jest niezwykle wydajny - wystarczą 3-4 dozy pianki, aby pokryć nią całe ciało.
Tę piankę nakładaj dłońmi (nie rękawicą). I tak rozprowadzi się równomiernie, a pozwoli zaoszczędzić sporo produktu.
Pojemność, cena i gdzie kupić?
Pojemność: 150 ml. Cena: 24,90 zł. Do kupienia w drogeriach Rossmann.
fot. pianka samoopalająca 4 Lift Skin/archiwum prywatne
Krem BB Hydrativ Tołpa
Moim ukochanym kremem BB jest Prestige d'Escargot od marki It's Skin - ten ze śluzem ślimaka. Od kilkunastu lat nic nie jest w stanie go przebić.
W moje ręce trafił jednak niedawno krem BB marki Tołpa. Świetny zamiennik na letnie miesiące! Ma lekką i mocno nawilżającą konsystencję. Kryje bardzo delikatnie, ale obecnie o wiele bardziej zależy mi na nawilżeniu i tylko delikatnym wyrównaniu kolorytu skóry niż na pełnym makijażu (ten od It's Skin daje zdecydowanie mocniejsze krycie).
Krem BB marki Tołpa ma jeden uniwersalny kolor - mam jasną karnację, latem nieco opaloną i sprawdza się świetnie. Brawo za SPF30!
W linii Hydrativ znajdziesz też krem nawilżający - faktycznie nawilża, jednak pozostawia delikatne uczucie lepkości (mi to nie przeszkadza) i ma dość intensywny zapach (mógłby być bardziej subtelny).
Ten krem BB nakładaj palcami - gąbka wchłania go zdecydowanie za dużo. Jak już wcześniej wspomniałam, krycie jest delikatne, ale jeśli nałożysz jedną cienką warstwę, możesz odczekać 3-4 minuty i dołożyć drugą, równie cienką.
Pojemność, cena i gdzie kupić?
Pojemność: 40 ml. Cena: 36,99 zł. Do kupienia w Hebe.
fot. krem BB Tołpa/archiwum prywatne
Tusz do rzęs Curl Boost Ingrid
Obecnie nie mam ani ochoty ani potrzeby wykonywania pełnego makijażu - krem bb, tusz i coś na policzki to maksimum moich potrzeb.
Maskara Curl Boost to jeden z tych kosmetyków, który potwierdza tezę, że dobry tusz do rzęs nie musi kosztować fortuny. Ten świetnie podkręca rzęsy - na tym zawsze najbardziej mi zależy, bo moje rzęsy są zupełnie proste. Do tego rozdziela i pogrubia. Ideał!
Wytuszuj rzęsy i odczekaj 2-3 minuty. Po tym czasie dołóż jeszcze jedną warstwę kosmetyku. Efekt podkręcenia i pogrubienia będzie jeszcze bardziej spektakularny!
Pojemność, cena i gdzie kupić?
Pojemność: 12 ml. Cena: 26,99 zł. Do kupienia w drogeriach Hebe.
fot. tusz do rzęs Ingrid/archiwum prywatne
Czytaj także:
Najlepsze balsamy do ust
Najlepsze korektory pod oczy
Najlepsze balsamy brązujące