Jak ubrać się naprawdę fajnie?
Zasada pierwsza – odpowiednio do wieku. Zasada druga – maksymalnie 3 kolory na sobie. Zasada trzecia – oglądajmy kolorowe czasopisma, tam naprawdę można znaleźć wiele inspiracji, byleby nie przesadzić. Mamy się gustownie ubrać, a nie przebrać.
Polecamy: Rozmowa z projektantką Kasią Zapałą
Wielu osobom nie chce się szukać idealnych zestawów na wyjście, nawet nie mają ochoty myśleć o modzie. Nie każdy ma smykałkę do stylowego się ubierania. Jak się ratować?
Prawda, moda może zmęczyć. Z każdej strony dopadają nas wiadomości, co jest modne, co już passe, co należy ubrać, a w czym obciach wyjść. Uważam, że podstawowe zasady savoir vivre i klasyczna odzież to podstawa naszej szafy i uratują nas zawsze, nawet jeżeli będziemy powiadomieni o spotkaniu na dzień przed. Jeżeli natomiast chcemy wyglądać gustownie i modnie, zalecam najpierw wyszukać kilka zestawów w kolorowych czasopismach, albo i lepiej w internecie, a potem udać się na poszukiwania do sklepów. Ale musimy pamiętać, że oprócz karty kredytowej zobligowani jesteśmy do zabrania worka cierpliwości.
Zobacz też: Jaki jest idealny kombinezon na wiosnę?
Co robić, jeśli rodzi się desperacja, przeżywamy kryzys zaglądając do naszej szafy – wszystko nie tak, nic do mnie nie pasuje, nie wiem jak te rzeczy ze sobą połączyć...?
Taki kryzys jest chyba normalny w dzisiejszych czasach dla każdej kobiety, która chce ubierać się modnie. Moda zmienia się w zatrważającym tempie. Do sklepów co chwila przychodzą nowe kolekcje, a my popadamy w melancholię, zdając sobie sprawę, że bluzka, którą kupiłyśmy dwa tygodnie temu, wcale nie jest już taka nowa, bo w sklepie pojawiła się inna, może ładniejsza o ciekawszej formie.
Zaglądamy do szafy, w której niby wszystko jest, ale kiedy mamy połączyć to w jedną całość, to się nie udaje. W takim przypadku doradzam, aby w szafie skomponować dwa typy ubiorów: jeden niech będzie klasyczny (rzeczy proste, odpowiednie do wieku i sylwetki typu: kostium, biała bluzka, mała czarna, jeansy, ze dwa t-shirty, jeden biały, drugi czarny, markowy pasek i torba), drugi casual.
Uważaj, aby nie kupować wszystkiego co nam się spodoba, typu bluzka w kratę, spódnica w paski, a do tego wszystkiego dorzucić rajstopy w groszki. Ważne, aby potrafić wyważyć. Wpierw dowiedzmy się, jaki typ sylwetki mamy. Ułatwi nam to odpowiedź na pytanie co nosić. Przyjrzyjmy się jaką mamy cerę, oczy i włosy. Określmy odpowiednie dla nas kolory.
Teraz, kiedy wiemy, poznałyśmy siebie, możemy otworzyć magazyny mody, włączyć TV i poznać trendy na obecny sezon, a następnie wybrać te odpowiednie dla naszej sylwetki. Zajrzyjmy do szafy i wyrzućmy ubrania, które do nas nie pasują. Do tych, które zostaną, będą zgodne z formą naszej sylwetki, wystarczy dokupić kilka nowych.
Pamiętajmy, że nie trzeba ubierać się od stóp do głów w najdroższych markowych sklepach. Sekretem „dobrze ubranych” jest umiejętność komponowania. Coś taniego, prostego z czymś drogim, ekskluzywnym. Kupmy kilka nowych akcesoriów, które dopełnią nasz wygląd jak kropka nad i. W walce z depresją wiąże się również nasz wygląd, dlatego nie zapominajmy, że ubranie to nie wszystko. Należy dopełnić całość odpowiednią fryzurą, makijażem, może nowymi perfumami i sposobem poruszania się. Przecież prawdziwy sukces wymaga wysiłku.
I już wiesz:
• Ubieraj się odpowiednio do wieku, przy tym gustownie i nowocześnie.
• Nawet jeśli lubisz jakiś zwariowany styl, to kilka klasycznych ubrań nada ton i funkcjonalność twojej szafie.
• Łącz rzeczy luksusowe i markowe z tańszymi.
• Nie daj się monotonni i desperacji. Zawsze można znaleźć natchnienie, które ustawi cię na właściwych torach.
Więcej wywiadów i porad projektantów znajdziecie w książce Izabeli Jabłonowskiej >>>