Każde kobiece ciało jest piękne! Marka SHEIN celebruje ciałopozytywność i prezentuje nową kolekcję plus size
fot. Materiały prasowe
Ubrania powstały we współpracy z polskimi influencerkami - Agatą Wiśniewską, Joanną Cesarz i Zuzanną Zakrzewską, które opowiedziały nam o kolekcji i polskim rynku mody plus size.
Lato, plaża, wakacje, zwiewne suknie i stroje kąpielowe. Która z nas nie zadała sobie chociaż raz w życiu pytania: "Czy moje ciało jest gotowe na lato?". Razem z marką SHEIN odpowiadamy jednogłośnie: "TAK!". Nieważne, jaki nosisz rozmiar! Każde ciało jest piękne. Każda z nas jest niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. To właśnie różnorodność nas wyróżnia i sprawia, że jesteśmy nadzwyczajne.
Marka SHEIN podkreśla to w swojej nowej kampanii, wspierając kobiety w pielęgnowaniu pozytywnych relacji z własnym ciałem i ubraniami. To dlatego marka stworzyła specjalną letnią kolekcję, dedykowaną kobietom plus size.
Co znajdziemy w ofercie? Oczywiście modne i odważne kolory, bogate wzornictwo, a także eleganckie kreacje na wielkie wyjścia. Pojawią się też sportowe sety, biznesowe looki, a także piękne sukienki. To, co najważniejsze to letni styl i różnorodność fasonów, które pasować będą do każdej sylwetki.
Ubrania stworzone zostały z pomocą trzech polskich influencerek – Agaty Wiśniewskiej, Joanny Cesarz i Zuzanny Zakrzewskiej - które od lat promują ciałopozytywność w swoich mediach społecznościowych. Dziewczyny zgodziły się odpowiedzieć na kilka naszych pytań. Opowiedziały nam między innymi o modzie plus size w Polsce, a także o tym, jak ubierają się Polki, których rozmiar ubrań zaczyna się od XL. Dodatkowo zdradziły, co dokładnie pojawi się w nowej kolekcji marki SHEIN!
Zuzanna Zakrzewska w ubraniach z kolekcji plus size marki SHEIN.
Małgorzata Górecka-Kosmala: Jak ubierają się Polki plus size? Faktycznie nadal unikają wielu fasonów i kolorów? Jeśli tak, to czy słusznie?
Agata Wiśniewska: Kobiety ubierają się różnie, wszystko zależy od tego, co kto lubi. Jedna wybierze basicowe ubrania, inna zaszaleje z fakturą materiału, z printem, krojem. Niestety, w Polsce dużo łatwiej o basic albo o „ciotkowe” postarzające ubrania typu plus size. Dzięki wiadomościom z Instagrama mogę śmiało stwierdzić, że wiele dziewczyn ukrywa się pod ubraniami. Boją się też obcisłych ciuchów, podkreślania swoich kształtów. Często piszą „Agata, też bym chciała być taka odważna”, „Też chciałabym tak wyglądać w obcisłej czerwonej sukience”. Szczerze mówiąc, wiem też, że wiele z nich nawet nie próbuje, tylko z góry zakładają, że będą wyglądały źle. Wszystko to siedzi w naszej głowie! Ja nie uważam zakładania czerwonej, dopasowanej sukienki przed kolano za akt odwagi😊
Joanna Cesarz: Ja za to mam wrażenie, że pod względem otwartości na modę jest coraz lepiej! Oczywiście nadal najczęściej widzę dziewczyny plus size w klasycznych rurkach i koszuli/bluzie, ale zaczynam zauważać dziewczyny w szerokich spodniach, w oversize’owych stylizacjach, które nie są zgodne z ich „typem sylwetki”, a w których czują się po prostu dobrze! Uważam, że staromodne podejście do ubierania się w tylko to, co pasuje do naszego kształtu, wreszcie zaczyna odchodzić do lamusa, a dziewczyny mają coraz więcej odwagi.
Zuzanna Zakrzewska: Ja z kolei zauważyłam, że wraz z rozwojem Instagrama i dostępnością marek zagranicznych - takich jak SHEIN, osoby plus size w Polsce coraz odważniej dobierają stylizacje. Zainspirowane zagranicznymi influencerami, eksperymentują z modą. Cieszę się, że pełniejsze dziewczyny noszą np. obcisłe jeansy z wysokim stanem i króciutkie crop topy. Bardzo mi się to podoba. Krótkie sukienki lub obcisłe body - to już nie taki rzadki widok. Chociaż najczęściej te „odważne” stylizacje widzę na Instagramie, a nie na ulicy, to i tak bardzo się cieszę z takiego postępu.
Jak wygląda polski rynek mody plus size? Czy Polki noszące rozmiar większy niż XL mają wybór? Jak ta sytuacja się zmieniła na przestrzeni ostatnich lat?
A.W.: Uważam, że nie ma zbyt dużego wyboru. Są marki, które poszerzają swoją rozmiarówkę i to jest zmiana na plus. Można kupić basicowe ciuchy w sieciówkach, ale ciężko o ciekawe printy, kolory czy kroje. Jeśli już takie znajdziemy, to często wiąże się to z dość wysoką ceną. O ile na specjalną okazję często jesteśmy w stanie wydać więcej, o tyle na co dzień chciałybyśmy znaleźć ubrania w przystępnych cenach. Takie będzie można znaleźć w naszej kolekcji stworzonej z marką SHEIN.
J.C.: Ja myślę, że polski rynek plus size jest dość zachowawczy. Mnóstwo mamy oczywiście sukienek z koła z dekoltem w kształcie litery V. I one są piękne, ale ile można? Niestety nie ma zbyt wielu marek, które oferują trendy z fashion weeków. Ale to się lada moment zmieni 😉
Z.Z.: Dodam, że kilka lat temu wiele sieciówek wprowadziło do swojego stacjonarnego asortymentu ubrania większe niż 44. Ale zaraz się wycofały, udostępniając je tylko on-line. Mamy kilka polskich producentów odzieży plus size (również on-line, z pojedynczymi butikami), ale ja niestety praktycznie nic tam dla siebie nie mogę znaleźć. Bezpieczne fasony, babcine kroje, workowate sukienki. Nie, nie, nie! Czekam na lesze czasy, a dzięki współpracy z SHEIN jesteśmy już blisko!
Istnieje niesłuszne przekonanie, że kobiety plus size nie mogą się atrakcyjnie i modnie ubrać. Co o tym sądzicie?Jak obalić ten mit i zachęcić kobiety o większych sylwetkach do odważniejszych eksperymentów z modą?
A.W.: Według mnie nie może być tak, że to ktoś nam dyktuje, co możemy nosić, a czego nie. Dopóki będziemy się przejmować opinią otoczenia na ten temat, to niewiele zmienimy. A zmiana może zajść w momencie, kiedy same ze sobą poczujemy się dobrze. To wszystko siedzi w głowie i zawsze to powtarzam.
J.C.: Dokładnie! Myślę, że warto wyjść z tych starych przekonań, że skoro jesteś większa, to musisz określić swój typ sylwetki i ubierać się zgodnie z nim. A niby dlaczego mam tak robić? Dlatego, że ze względu na rozmiar muszę być wpisywana w jakieś ramy i definicje? Nie muszę! Możemy ubierać się modnie, wygodnie i zupełnie niezgodnie z tym, czy jesteśmy typem sylwetki gruszka, jabłko czy inna papryka.
Z.Z.: Zgadzam się z dziewczynami. Istnieje przekonanie, że większa dziewczyna nie powinna podkreślać obfitych kształtów. Na szczęście coraz rzadziej osoby plus size się tym przejmują i ubierają to, co jest dla nich fajne i wygodne. Wybierają stylizacje, które pokazują ich charakter. Jeśli zaczniemy w kampaniach reklamowych i na okładkach gazet pokazywać wszystkie typy sylwetek, bez rozdzielania na zero size, plus size czy normal size, to wtedy możemy mówić o obalaniu mitów.
Joanna Cesarz w ubraniu z kolekcji plus size marki SHEIN.
Co znajdziemy w kolekcji plus size marki SHEIN?
A.W.: Zarówno basic, jak i printy - aby każda dziewczyna mogła znaleźć coś dla siebie. Warto dodać, że nawet ten basic nie jest tu nudny, np. biała dopasowana sukienka na cienkich ramiączkach - to jedna z moich ulubionych rzeczy w tej kolekcji. Postawiłam na luz, zwiewność, ale też elegancję. Nie rezygnowałam z dekoltów, dwuczęściowych setów, printów (kocham kwiaty i musiały się tu pojawić), dopasowanych krojów czy mocnych rozporków. Wybrałam też poziome paski, a przecież wiele dziewczyn w większym rozmiarze (i nie tylko!) z nich rezygnują, bo ponoć poszerzają. Nawet jeśli, to co z tego? Wiem, jak wyglądam. Mi już nie przeszkadza to, że np. pokażę nogę, na której jest cellulit. No jest i większość kobiet go ma. To nie jest powód do wstydu.
J.C.: W kolekcji SHEIN znajdziemy przede wszystkim modne ubrania, właśnie takie, które noszą modelki na ulicach stolic mody i które sprawiają, że mamy wybór i nie musimy szukać poklasku w kanonach.
Z.Z.: W mojej kolekcji, tworzonej wraz z SHEIN, znajdziemy bardzo dużo sukienek. Postanowiłam wybrać ubrania praktyczne, ale o krojach, które podkreślają sylwetkę. Przeważają bardzo kobiece fasony odsłaniające nogi, brzuch i ramiona. Jestem przekonana, że każda osoba znajdzie coś dla siebie.
Co zainspirował Was do stworzenia kolekcji plus size razem z marką SHEIN?
A.W.: Ja po prostu chcę, by babeczki w Polsce mogły się ubrać w to, w czym czują się komfortowo i pięknie. Nie chodzi o to, by wybrać ciuch, tylko dlatego, że rozmiar na nas pasuje, a o to, by znaleźć rzecz, w której czujemy się dobrze. Liczę, że dzięki naszej kolekcji moda plus size w Polsce będzie coraz ciekawsza.
J.C.: Mnie zainspirowała możliwość wyboru i pokazania, że większe dziewczyny nie muszą ciągle ukrywać swojego ciała. Mogą założyć najmodniejsze ubranie, które wreszcie jest dostępne w ich rozmiarze i bawić się modą! Bo każde kobiece ciało na to zasługuje.
Z.Z.: Do stworzenia kolekcji plus size z marką SHEIN zainspirowały mnie modelki oraz influencerki z UK. To na ich profilach zobaczyłam, jak pięknie i kobieco można ubrać się, będąc w większym rozmiarze. Brak dostępności romantycznych i modnych sukienek na polskim rynku również skusiło mnie do tego, aby podjąć współpracę z SHEIN.
Agata Wiśniewska w ubraniu z kolekcji plus size marki SHEIN
Uważacie, że nowości marki SHEIN pomogą kobietom plus size odnaleźć swój styl i poczuć się piękniej?
A.W.: Cieszę się, że marka SHEIN nie tylko ma większe rozmiary w tabeli, ale też pokazuje te ciuchy na kobietach w większym rozmiarze. Ja noszę rozmiar 46/48 i chcę, by potencjalna klientka przeglądająca stronę czy otwierająca aplikację zobaczyła, jak w danej rzeczy może wyglądać. Umówmy się - ta sama rzecz zupełnie inaczej wygląda na kobiecie w rozmiarze XS, a inaczej w rozmiarze XXL. Myślę, że najpierw trzeba siebie polubić i poczuć się ze sobą dobrze. Wtedy jesteśmy bardziej otwarte na nowości czy odkrywanie swojego stylu. I tu SHEIN wychodzi naprzeciw, pokazując różne fasony i printy. Dziewczyny będą miały przede wszystkim możliwość wyboru, a nie konieczność zakupu czegoś, tylko dlatego, że się w to zmieściły. J.C.: Dokładnie! Wreszcie możemy spróbować ubrań, na które patrzyłyśmy tylko na szczupłych dziewczynach. Z.Z.: Jestem przekonana, że tak właśnie będzie! Każda osoba: niska, wysoka, szczupła, grubsza, blondynka, brunetka, ruda, bez włosów, z włosami, wysportowana i ta mniej, lubiąca swoje ciało i ta, która jeszcze tego nie dostrzegła … znajdzie coś dla siebie!
Joanna Cesarz w ubraniu z kolekcji plus size marki SHEIN.
Joanna Cesarz w ubraniu z kolekcji plus size marki SHEIN.
Agata Wiśniewska w ubraniach z kolekcji plus size marki SHEIN.
Agata Wiśniewska w ubraniach z kolekcji plus size marki SHEIN.
Zuzanna Zakrzewska w sukience z kolekcji plus size marki SHEIN.
Zuzanna Zakrzewska w sukience z kolekcji plus size marki SHEIN.