Pierwsze buty powstały ponad 100 tysięcy lat temu, a ich wygląd mógłby zdziwić nawet najbardziej oryginalnych projektantów – pleciona podeszwa mocowana do nogi przy pomocy damskich włosów, a dokładnie warkoczy! Dziś, mimo dużej różnorodności, takiego modelu nie można jeszcze dostać, choć designerom nie brakuje równie oryginalnych pomysłów. Sklepy pękają w szwach od sandałów, japonek, kozaków i adidasów. Jak spośród takiej ilości butów wybrać najbardziej odpowiednie dla siebie?
Szpilki czy platformy
- Do szerokich spodni z lnu i długich, zwiewnych spódnic najbardziej odpowiednie będą japonki albo sandały na płaskiej podeszwie; Jeśli decydujesz się na obcas, pamiętaj, aby był niewielki, a buty bardzo delikatne;
- Jeansy typu „rurki” nosi się w połączeniu z butami na płaskiej podeszwie (m.in. balerinkami), trampkami lub adidasami (najlepiej z dłuższą cholewką), kozakami, botkami lub szpilkami;
- Do luźnych, wytartych spodni jeansowych zakładaj buty sportowe, a do tzw. „dzwonów” buty na koturnie lub szerszym słupku;
- Zwiewne, letnie spódniczki, o długości do kolan lub krótsze najlepiej prezentują się z sandałami na niewielkim obcasie lub – dla bardziej odważnych – wysokiej szpilce. Ważne jest, żeby buty były równie delikatne, jak spódnica; odpadają zatem platformy i buty na szerokim słupku;
- Spódniczki z grubszych materiałów, typu jeans, możesz nosić w połączeniu z bardziej oryginalnymi butami, np. ciężkimi sandałami na drewnianej podeszwie, koturnie lub wysokim i szerokim słupku, oplatającymi nogę masywnymi, skórzanymi paskami;
- Do eleganckich spodni „w kant” nie zakładaj nigdy sandałów, klapek, kozaków ani botków; Zrezygnuj również z bardzo ekstrawaganckich rozwiązań typu: świecidełka, ćwieki itp.
Nie są to reguły, których nie można łamać. Ważne jest jednak w tym wypadku odpowiednie wyczucie stylu. Jeśli lubisz eksperymentować – próbuj łączyć i szukać dla siebie nowych rozwiązań. Wszystko zależy od Twojej wyobraźni!