Każda z nas bez względu na to czy ma włosy krótkie czy długie, proste czy kręcone, ma ich zaledwie kilka na krzyż czy całe mnóstwo, po zdjęciu czapki wygląda po prostu... źle. A przynajmniej gorzej niż przed jej założeniem. Mam nadzieję, że większość z was przez lata zmądrzała (patrz: ja) i nosi czapkę zawsze, gdy wymaga tego temperatura, poświęcając tym samym idealną fryzurę. Jak więc zredukować do minimum spustoszenie, jakie w kilkanaście minut potrafi zrobić zimowe nakrycie głowy?
Sprawdź 7 najmodniejszych fryzur na wiosnę
Co zrobić, żeby włosy wyglądały dobrze po zdjęciu czapki?
Warto zacząć od postaw i pewnie was nie zaskoczę, że najważniejsza jest odpowiednia... czapka! Najlepiej sprawdzi się ta o luźnym kroju i z naturalnych materiałów (wełna, bawełna, włókno bambusowe), które mniej elektryzują włosy.
Pod czapką, np. czapką damską marki Big Star, noś włosy związane w luźny koczek lub kucyk. Potem wystarczy tylko je rozpuścić i palcami lekko roztrzepać - włosy będą nadal pełne objętości.
Zaprzyjaźnij się z suchymi szamponami - ja osobiście ich nie cierpię, ale przepraszam się z nimi za każdym razem, kiedy moja fryzura woła o pomstę do nieba, a woła tylko po zdjęciu czapki. Miej go zawsze w swojej torebce - na rynku dostępne są miniaturki tego produktu.
Zdrowe, grube włosy o wiele mniej się elektryzują niż te zniszczone i cienkie. Zadbaj więc o odpowiednie nawilżenie i odżywienie. Przez całą jesień i zimę stosuj mocno regenerujące odżywki i maski do włosów.
Jeśli masz krótkie włosy, stylizuj je dopiero po zdjęciu czapki. Zdecydowanie lepiej na tym wyjdziesz - trwa to raptem kilka minut, a jeśli masz dobrze ostrzyżone włosy to uporasz się z tym szybciej.
Po której stronie nosić przedziałek?