Włosy: magia tekstury

Ostatni krzyk fryzjerskiej mody to zrobienie z włosów tworzywa, które zachwyca nie tyle kształtem czy cięciem, ale teksturą. W grę wchodzą rozmaite formy: od matowego tapirowania po nabłyszczone skręty. Zobaczcie zresztą sami…
/ 16.06.2011 07:51

Ostatni krzyk fryzjerskiej mody to zrobienie z włosów tworzywa, które zachwyca nie tyle kształtem czy cięciem, ale teksturą. W grę wchodzą rozmaite formy: od matowego tapirowania po nabłyszczone skręty. Zobaczcie zresztą sami…

Fala

Fot. L’Oreal Professionnel, Great Lengths

To zdecydowanie jedna z najciekawszych postaci dla włosa, dostępna w tak wielu wcieleniach. Od miękkich, okrągłych, błyszczących półkoli po płytkie, matowe zygzaki. Jedno jest pewne - nic tak nie dodaje objętości!

Ślimak

Fot. L’Oreal Professionnel, Intercoiffure Mondial

Nabłyszczone, skręcone i pozawijane pasma włosów przywodzą na myśl starożytne Rzymianki i ich wystudiowane wysokie fryzury. Nie jest to na pewno uczesanie łatwe i wymaga posiadania odpowiedniej ilości włosów na głowie, ale prezentuje się wyśmienicie i jest idealnym wyborem na wielkie okazje.

Loki

Fot. L’Oreal Professionnel, Intercoiffure Mondial

To obok fali drugi dość prosty i niezwykle uroczy sposób na zamianę nudnych włosów w żyjące swoim życiem kędziorki. Nowa moda to stawianie umocnionych gęstych loków w górę - coś na kształt ucywilizowanego afro. Pasuje im krótszym bobom i półdługim włosom do ramion.

Kontrasty

Fot. L’Oreal Professionnel, Intercoiffure Mondial

Bardzo ciekawa jest gra różnymi teksturami, pozornie do siebie nie pasującymi. Tworzy to klimat nowoczesnej awangardy i intrygującej spontaniczności. Można więc połączyć nabłyszczony gładki czubek głowy z burzą chaotycznych loków od karku lub ożywić proste nastroszone kosmyki poprzecznym warkoczykiem.

Siano

Fot. Intercoiffure Mondial

Kontrowersyjne uczesanie, bo kojarzy się z niedbałością, niezdrowym przesuszeniem i raczej nieuczesaniem. Fryzjerzy jednak ostatnio uwielbiają tworzyć na głowie gniazda i stosy siana stawiając na maksymalną objętość i stuprocentowy mat. Czy to kobiety jednak chcą naprawdę nosić?

Sploty

Fot. Intercoiffure Mondial

Wciąż urocze i modne, choć odchodzące coraz dalej od podstawowej konwencji warkocza. Bawimy się raczej w luźne plecionki, trochę nieuporządkowane, bardzo romantyczne i przywołujące skojarzenia z naturą - pszenicznymi łanami i wiklinowymi koszami.

Redakcja poleca

REKLAMA