Na wizytę w jego salonie trzeba czekać kilka miesięcy. Cena: 900 dol. Tylko nam Frédéric Fekkai zdradził triki, dzięki którym ty też możesz mieć superfryzurę.
1. Jeśli masz cienkie farbowane włosy, potrzebujesz dwóch szamponów: do włosów farbowanych i do cienkich. Gdybyś non stop używała szamponu pielęgnującego kolor, mogłyby wyglądać na przyklapnięte. Stosuj szampony wymiennie.
2. Odżywkę nakładaj na końcówki, a potem wyczesuj grzebieniem coraz wyżej. W ten sposób do nasady trafi najmniej kosmetyku i nie obciążysz fryzury.
3. Jak odświeżyć fryzurę po całym dniu pracy, kiedy musisz jeszcze iść na bankiet? Pochyl głowę i sczesz wszystkie włosy w kierunku odwrotnym do tego, w jakim opadają pod własnym ciężarem. Odrzuć je energicznie do tyłu i uformuj fryzurę palcami.
4. Piankę nadającą objętość stosuj tylko na koronę włosów, tuż u ich nasady. W przeciwnym razie będą ciężkie i przyklapnięte.
5. Fryzury typu „nieład na głowie” nie lakieruj z wierzchu (otrzymasz hełm). Unieś każde pasmo po kolei i zadbaj o to, by lakier dostał się w głąb fryzury.
6. Podobnie używaj nabłyszczacza w spreju. Unieś pasmo i z odległości 15 cm spryskaj je tak, by kosmetyk dostał się do środka fryzury. Nie rób tego z wierzchu, bo włosy będą tłuste.
7. Chcesz mieć miękkie fale? Zakręć włosy na gorące wałki i poczekaj, aż wystygną. Spryskaj lakierem płaską szczotkę i rozczesz nią fryzurę.
Salony Frederica Fekkai mieszczą się w Nowym Jorku (w Soho i przy Piątej Alei), w Hollywood w Beverly Hills i w Palm Beach na Florydzie. W Polsce możesz kupić jego kosmetyki do pielęgnacji włosów (są dostępne w sieci Sephora).