Ten kolor włosów nigdy się nie znudzi – znudzić się mogą jedynie uczesania. Dlatego dziś podpowiadamy jak nie dać się blond-konwencji …
Z odrobiną różu
Propozycja młodzieżowe, wręcz grunge’owa, ale do wypróbowania nawet przez młode duchem czterdziestolatki. Luźne blond loki pozostawione w przyjemnym, matowym nieładzie podkreśla jasno różowa farba nałożona… u nasady! Farbowanie jest nieregularne i ma celowy wyblakły efekt, który dodaje całości przyjemnej nuty nonszalancji…
Fot. Claire i Amanda Thomas, Luv AJ
Rock’n’rollowo
Ciasne loki zwykle widzimy w wersji ciemnej, ale nie ma powodu, aby nie zakręcić też blondu! Nakręcone na spiralną lokówkę robią przyjemnie matowe wrażenie jeśli lekko rozczeszemy je palcami. W połączeniu z makijażem smoky eye w morelowym kolorze i wytuszowanymi na czarno rzęsami wyglądają bardzo uroczo.
Fot. Terry Richardson, Moussy, wiosna 2012
Platynowa kaskada
Bardzo jasny platynowy blond jest ciężki do utrzymania (odrosty i przesuszenie), ale ma wiele zwolenniczek, ponieważ jest ultra kobiecy. Długie platynowe loki, usztywnione u nasady i przerzucone przez ramię mogą być szczytem elegancji albo romantyczną stylizacją królowej plaży.
Fot. Daniel Nadel, „ FGR”, wiosna 2012
Punkowo
Dla bardzo niepokornych dziewczynek jest propozycja niegrzeczna - białe praktycznie włosy pocieniowane na całej długości, dookoła głowy z bardzo krótką grzywką wyciętą nad czołem niczym błąd w sztuce fryzjerskiej. I choć nie trzeba do tej fryzury nosić obroży na szyi ani kolczyków w nosie, to z pewnością bardziej awangardowy styl jest pożądany…
Fot. Catherine Servel, „Exhibition Magazine”
Plażowo
A że zbliża się lato, nie zapomnimy też o najwspanialszej freestyle’owej odmianie blondu - Candice Swanepoel ze zmierzwionymi lokami w kolorze pszenicy i modnym ciemnym odrostem nie musi martwić się o układanie i nabłyszczanie. Włosy mają prezentować się naturalnie, matowo i nieuczesanie, zaś o całej fryzurze decyduje umiejętne cieniowanie od żuchwy w dół… oraz wiatr.
Fot. katalog „Victoria’s Secret”, lato 2012