Owiane legendą, ubóstwiane przez mężczyzn, ponoć mające więcej zabawy z życiu od poważnych z natury brunetek. O ile ich blond jest faktycznie sexy…
Bo nie każda blondynka ma w sobie to coś - wysuszone, zniszczone, utlenione bez umiaru, szczotkowate włosy, to nie to, co wolą mężczyźni. I choć z dzisiejszymi rozwiązaniami farbowania na blond może pozwolić sobie każda, nawet kruczoczarna kobieta, przypominamy o regułach dobierania odcieni:
Fot. Schwarzkopf, J7
Dla jasnej cery:
Tym najjaśniejszym karnacjom pasują chłodne, jasne blondy, które neutralizują czerwone czy różowe tony skóry. Jeśli nie chcesz za bardzo przeciążać włosów mocnym rozjaśnianiem pomyśl o ciemniejszy blondzie z chłodnymi jasnym pasemkami
Dla średnio ciemnej cery:
Należysz do szczęśliwych, które mają największy wybór - jedynie platyna i bardzo żółte tony są nie polecane. Pamiętaj wszak, że im jaśniejszy odcień wybierzesz, tym większe problemy są widocznością odrostów. Idealne przy takiej cerze są miodowe włosy z ciepłymi jaśniejszymi pasemkami.
Dla ciemnej cery:
Koniecznie wybieraj ciepłe, złotawe odcienie, unikając wszak tych żółtych. Bardzo jasne blondy zamienią cię w karykaturalną lalkę. W najbardziej subtelnym wariancie połóż tylko złote pasemka na swoim naturalnym kolorze włosów.
Farbowane blondynki bardziej niż inne kobiety musza dbać o pielęgnację koloru specjalistycznymi produktami do rozjaśnianych włosów. Niektóre szampony z efektem fioletu umożliwiają uniknięcie powstawania żółtych tonów, nawet po ekspozycji na słońce. Wreszcie, najciekawszym nowoczesnym efektem częściowo oszczędzającym włosy jest rozjaśnianie końcówek i stopniowe zmniejszanie koloru, tak by u nasady był wyraźnie ciemniejszy. To idealne rozwiązanie na problem odrostów i świetny naturalny look.
Pamiętaj ponadto:
- Kobiety zwykle myślą, że mają włosy ciemniejsze niż w rzeczywistości, dlatego jeśli wahasz się między dwom odcieniami, weź ten jaśniejszy.
- Jeśli zależy ci na połysku, to wybieraj chłodne blondy - te złote najłatwiej matowieją.
- Blond zawsze nadwyręża włosy, dlatego dla właściwej tekstury najlepsze jest zastosowanie dwóch odcieni.
Fot. Wella, Pantene Pro-V
We2.pl poleca:
Naturalne blondy
L’Oreal Paris Excell 10’ - nowinka na rynku - wystarczy 10 minut, aby uzyskać intensywny kolor; oszczędność czasu i włosów. Świetne efekty, jeśli pragniemy naturalnie wyglądających odcieni średniego lub ciemnego blond.
Ciekawe odcienie: 7.0 - Natrual Dark Blond, 8.13 - Frosted Blond, 9.0 - Light Blond
Mega rozjaśnienie
Clairol, Nice’n’easy, Born Blond - specjalna linia do odbarwiania każdego koloru włosów, nawet czarnych. Bez dodatkowego utleniania można uzyskać piękne platynowe i jasne blondy.
Odcienie: Born Blonde Original - dla naturalnych blondynek, Born Blonde Ultra Blue - dla mocnego rozjaśnienia, Born Blonde Maxi - dla bardzo ciemnych włosów.
Zimne blondy
Schwarzkopf, Brillance, Cool Blondes - mocno pigmentowana formuła zawierająca kompleks gwarantujący diamentowy blask. Największy atut to specjalny efekt anti-yellow zapobiegający żółceniu rozjaśnianych włosów.
Ocienie: 818 - Nordic Nacre, 819 - Crystal champagne, 820 - Cool White
Maksymalne lśnienie
Garnier, Color&Shine - to stosunkowa łagodna koloryzacja bez amoniaku, która nie wysusza włosów, ale nadaje im ciekawych, błyszczących refleksów. Pielęgnację wspomaga olejek araganowy i ekstrakt z żurawiny.
Odcienie: dość konwencjonalne - 8 Jasny blond, 8.1 Alabastrowy blond, 7 - blond