Mam dużo włosów, ale niestety są bardzo cienkie i czasem mam wrażenie, że są przyklejone do głowy. Dlatego uwielbiam wszystkie kosmetyki, które dają odbicie u nasady i zwiększają objętość. Wypróbował wiele produktów tego typu, ale większość z nich niestety obciąża włosy. Dlatego z pewną dozą niepewności podeszłam do nowości marki Marion.
Mgiełka zwiększająca objętość Marion - zapewnienia producenta
Mgiełka zwiększająca objętość hair VOLUME unosi cienkie i delikatne włosy od nasady, aż po same końce, dodając im objętości bez ich obciążania.
Mgiełka zawiera volume boosting polymers. To system polimerów aktywowany ciepłem suszarki, który zwiększa elastyczność i sprężystość włosów. Sprawia, że wydają się grubsze i mocniejsze. Ma właściwości climate control, czyli zapobiega puszeniu się włosów nawet w warunkach wysokiej wilgotności. Dodatkowo skraca czas suszenia włosów oraz pomaga chronić je przed działaniem wysokiej temperatury podczas stylizacji.
Kwasy omega 3, 6, 9 zawarte w produkcie wpływają na prawidłową budowę mieszka włosowego i łodygi włosa, wzmacniają i sprawiając, że włosy są bardziej odżywione. Zaś soft emollient - zapewnia ochronę koloru, zapobiega elektryzowaniu się włosów, ułatwiając rozczesywanie.
Mgiełka zwiększająca objętość Marion - zalety
Wydawało mi się, że kosmetyk popularnej marki nie jest w stanie zwiększyć objętości, a jednocześnie nie obciążyć włosów. Przecież miałam okazję testować wiele kosmetyków, które miały sprawić, że moje włosy będą wyglądały jak z reklamy telewizyjnej. Niestety żaden z nich nie spełnił swojego zadania, a wiele z nich kosztowało fortunę. Dlatego wyobrażacie sobie, jak byłam zaskoczona, że mgiełka popularnej marki kosmetyczne znakomicie spełnia swoją funkcję. Dodatkowo nie obciąża włosów i chroni je przed szkodliwym działaniem wysokiej temperatury. Dla mnie bomba!
Dodatkowy plus muszę przyznać za bardzo wygodne opakowanie z pompką. Niestety nie jestem wielbicielką wymyślnych zamknięć, które tylko utrudniają życie. Tutaj wszystko jest proste, a specjalnie ukierunkowany aplikator umożliwia precyzyjną aplikację produktu u nasady włosów.
Mgiełka zwiększająca objętość Marion - wady
Nie wiem, czy można do końca nazwać to wadą! Nie można przesadzić z ilością kosmetyku, bo gdy nałożymy go zbyt dużo włosy, zamiast zyskać objętość, staną się matowe i nieświeże. Wystarczą 3-4 aplikacje u nasady włosów.
Mgiełka zwiększająca objętość Marion - cena
Mgiełka kosztuje ok. 8,40 zł - wydaje mi się, że tutaj nie trzeba nic więcej dodawać.
Więcej kosmetycznych hitów:
Tych kosmetyków nie może zabraknąć w żadnej łazience Balsam brązujący pod prysznic? Jak powinna dbać o skórę 20-latka?