Każdy rok ma swoich faworytów nie tylko w kwestii cięcia czy fryzury, ale też dodatków, które wbrew nazwie potrafią też być esencją stylu na głowie. Zapraszamy na krótki przegląd tegorocznych hitów…
Czarna aksamitka
Fot. Valentino F/W 2011
Niezwykle proste, klasyczne, a jednocześnie seksowne rozwiązanie zamieniające zwykły kucyk w pełną klasy fryzurę. Przypomina trochę styl antycznej Grecji oraz lat 60-tych, kiedy to aksamitki na szyi i głowie robiły iście zawrotną karierę. Oczywiście w razie lenistwa i niechęci do wiązania podobny efekt można osiągnąć przy pomocy czarnej plastykowej opaski.
Grzebień
Fot. Miu Miu F/W 2011
Znowu coś bardzo retro - grzebienie były szalenie modne w latach 80-tych, a potem praktycznie zniknęły, jeśli nie liczyć drogich designerskich klejnotów na specjalne gale. Tymczasem u Miu Miu zwykły plastykowy grzebień zaczyna być dumą pomagając połowicznym upięciom włosów na czubku, w taki sposób, żeby zawsze był widoczny.
Mini-klamry
Fot. Alexander McQueen F/W 2011
… w maksymalistycznym wydaniu! Trudno polecać taką fryzurę na co dzień, ale jeszcze trudniej pominąć ją milczeniem. U McQueena zobaczyliśmy bowiem modelki w zbrojach pancernych na głowach, stworzonych z małych metalicznych klamerek, które zwykle stosuje się w zestawach dwóch lub czterech. Przyznacie sami, że efekt jest zdecydowanie intrygujący.
Ozdobna klamra
Fot. Chanel F/W 2011
Wyglądają trochę jakby wykradzione ze szkatułki babci - ozdobne, staroświeckie klamry ze szlachetnymi kamieniami i typowymi zwierzęcymi motywami motyli czy ważek. Przypięte asymetrycznie, przy koczku nad karkiem są świetnym pomysłem na odrobinę szyku, którą skomponować można nawet z dżinsami.
Złota obrączka
Fot. Dries Van Noten F/W 2011
Do złudzenia przypominająca tą ślubną, z tym, że zamiast na palcu noszona na kucyku. Zaskakująco urocze połączenie luksusu z prostotą, elegancji z codziennością. Naturalnie, do włosów szukamy specjalnych pozłacanych klipsów, które zaciskają się na paśmie włosów i zastępują z powodzeniem gumkę.