Modne fryzury z lat 20. dodawały kobietom pewności siebie i nieco męskiego charakteru. To w dużej mierze zgrabne upięcia, które były jednocześnie wygodne i seksowne - musiały pasować do prostych sukien do samej ziemi, frędzli, gustownych nakryć głowy, butów na obcasie i długich sznurów pereł.
Krótki bob
Krótki, niczym od linijki ścięty bok z krótką grzywką to najmodniejsza fryzura w stylu lat 20. Wylansowała ją Louise Brooks, amerykańska modelka, tancerka i aktorka. Najlepiej prezentuje się na gęstych, lśniących i ciemnych włosach.
Jest seksowna, wygodna i pięknie akcentuje kobiecą szyję i dekolt. Jest szybka w stylizacji, pod warunkiem, że masz naturalnie proste włosy - w przeciwnym wypadku będziesz musiała polubić się z prostownicą.
fot. Adobe Stock
Modny kok
Modny kok w latach 20. to ten mocno upięty i najczęściej asymetrycznie umiejscowiony (np. tuż nad uchem). Wykonany był z wcześniej pofalowanych, półdługich lub długich włosów.
Taka fryzura jest niezwykle elegancka i gustowna. Świetnie pasuje do wieczorowych kreacji, w dzisiejszych czasach często jest wybierana jako fryzura ślubna. Marzy ci się kok w stylu lat 20.? Umyte włosy delikatnie podsusz suszarką i wetrzyj w nie piankę do stylizacji. Rozczesz pasma i od połowy ich długości zakręć je na lokówce o grubej średnicy.
Zepnij włosy wsuwkami, najlepiej w takim kolorze, aby nie odróżniały się od koloru włosów. Całość utrwal lakierem.
fot. Adobe Stock
Modna opaska
Fryzury w latach 20. nie mogły obejść się bez opasek. Najmodniejsze były te cienkie i eleganckie, mocno błyszczące, wykonane z paciorków, koronek, perełek czy kamieni szlachetnych. Noszone były tak, by „przecinały" czoło poziomo, przez środek.
Opaski najczęściej były dodatkiem do luźno spiętych, falowanych włosów. Całość prezentowała się niezwykle szykownie i kobieco.
fot. Adobe Stock
Więcej o modnych fryzurach:
Pixie bob - jak wygląda i komu pasuje ta fryzura?
Najmodniejsze fryzury z krótkich włosów