Coco Chanel znana była z tego, że sukienki szyła z męskiej bielizny. Pierwszą sztukę męskiej bielizny wyciągnęła z szafy swej wielkiej miłości, Boya Capela. Jak argumentuje Karl Legerfeld, najnowsze torebki zostały nazwane właśnie na cześć największej miłości Coco. Nowa kolekcja nosi więc nazwę "Boy".
Torebki Boy Chanel
Twórcy zaczerpnęli inspirację z ulubionego zajęcia Coco Chanel - z polowań. Wzorowano się na torbach, w których myśliwi przechowywali naboje do strzelb.
Torebki Boy Chanel
W stylu Coco dominowała prostota i chłopięcość. Również nowe torebki są inspirowane chłopięcym stylem. Linia ich kroju jest prosta. Nowy projekt ma charakterystyczny dla torebek Chanel kształt. Torebkę można zawiesić sobie na ramieniu, dzięki metalowemu łańcuchowi. Również zapięcie jest metalowe, łączy w sobie kolory postarzałego złota oraz srebra. Nie brakuje podwójnego C umieszczonego wewnątrz zapięcia. Logo marki wytłoczone zostało na spodzie torebki. Torebka została wyprodukowana w trzech rozmiarach oraz czterech kolorach. Projektanci użyli następującej kolorystyki: czerwieni, głębokiej czerni, intensywnej szarości oraz kości słoniowej. Elegancji dodaje cielęca skóra, z której torebki są stworzone. Ceny torebek mają oscylować pomiędzy 2, 5 tys. a 4, 5. tys. Na rynku pojawią się we wrześniu.
Torebki Boy Chanel
Mówi się, że nowa torebka Chanel ma przebić popularność kultowego modelu 2. 55. To pierwsza torebka Coco, dzięki której kobiety mogły nosić ją na ramieniu, a nie w ręce.
Model 2.55
Do wielbicielek modelu 2.55 należą takie celebrytki jak: Kate Moss, Kirsten Dunst, Jessica Alba, Sienna Miller i Doda. Czy zdradzą ulubiony model torebki dla nowego tworu Chanel?