Awantura o parking w Krakowie. Deweloper tłumaczy się z podwójnych miejsc, do których nie można się dostać

Parking na osiedlu fot. Adobe Stock
„Kreatywne” zarządzanie przestrzenią tym razem przyniosło opłakany skutek.
/ 02.05.2021 09:38
Parking na osiedlu fot. Adobe Stock

W dzisiejszych czasach, gdzie samochodów jest prawie tyle samo co ludzi, miejsca parkingowe na osiedlach to towar bardzo chodliwy. Większość mieszkańców chce mieć własny kawałek parkingu, żeby móc bezpiecznie zostawić auto blisko domu i nie szukać miejsca w pobliskich uliczkach. 

Niestety, budowa parkingu na nowych osiedlach jest dość trudna. Parkingi podziemne są bardzo drogie, więc ich tworzenie nie opłaca się deweloperom. Z kolei na powierzchni brakuje miejsca na działkach budowlanych. W związku z tym inwestorzy kombinują jak mogą, żeby w pełni wykorzystać przestrzeń i dać mieszkańcom to, czego oczekują. I tutaj zaczynają się problemy. 

Problem podwójnych miejsc parkingowych na osiedlu w Krakowie

W mediach społecznościowych zrobiło się głośno o „wynalazku” jednego z deweloperów budujących osiedle w Krakowie. Powstał tam parking z podwójnymi miejscami postojowymi. Brzmi niewinnie? Na pewno takie nie jest. Projekt jest tak umiejscowiony, że z pierwszego rzędu parkingu da się wyjechać tylko przez drugi rząd. Innymi słowy - jedne auta blokują drugie. 

fot. Parking na osiedlu Lokum Vista w Krakowie/Facebook:@ekohorror

To „sprytne” przedsięwzięcie powstało na osiedlu przy ul. Walerego Sławka. Niewygodnych miejsc postojowych znalazło się tam aż 10. Deweloper nie widzi problemu w tym pomyśle i w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” tłumaczy, że to „rodzinne miejsca parkingowe”. 

Takie miejsca postojowe są standardowym rozwiązaniem traktowanym jako miejsca postojowe rodzinne, czyli należące do jednego gospodarstwa domowego. Z oczywistych względów nie mogą być to miejsca, które należą do obcych wobec siebie osób - mówi Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Mimo to, nawet rodziny korzystające z miejsca postojowego nie mogą mówić tutaj o komforcie. Za każdym razem oba auta będą musiały bowiem manewrować tak, żeby przepuścić siebie nawzajem przy wyjeździe z parkingu.

W mediach społecznościowych internauci komentują, że obecnie takie „kreatywne” zarządzanie przestrzenią na nowych osiedlach nie jest niczym dziwnym. W miastach jest coraz mniej miejsc dla nowych inwestycji. Jeśli więc deweloper chce zarobić i stworzyć funkcjonalne osiedle, musi uciekać się często to naprawdę nieszablonowych i często bardzo nieudanych rozwiązań. 

Czytaj także:
Te mieszkania do wynajęcia to prawdziwy koszmar. Nie uwierzysz, co oferują właściciele
Nikt nie chciał kupić tego domu, choć cena była naprawdę okazyjna. Wszystko przez okrutną zbrodnię
Poznaliśmy najbrudniejsze miasto w Polsce. Tam bakterie i drobnoustroje mają używanie

Redakcja poleca

REKLAMA