Jak rozpoznać kłamcę - 7 sposobów

Grupa koleżanek fot. Fotolia
Życiowe. Pouczające. Przydatne.
Małgorzata Machnicka / 22.05.2017 13:58
Grupa koleżanek fot. Fotolia

Kłamstwo ma krótkie nogi. Podobno. Chociaż z własnego doświadczenia wiem, że niektórym zawsze uchodzi na sucho. Kłamstwa, szczególnie te w kobiecym wydaniu, najczęściej są bardzo dobrze i skrupulatnie zaplanowane, rzadko zdarza nam się "szyć" spontanicznie. Nie zgrywajmy twardzielek, zawsze wtedy w naszej głowie pojawia się pytanie, czy to jedyny sposób? Czy musimy skłamać? No i czy to tylko delikatne minięcie się z prawdą czy kłamstwo, które później ciężko będzie wybaczyć?

Wszystkie odcinki i ciekawostki na temat serialu Dziewczyny 3.0 znajdziesz tylko u nas

 

Zobaczcie serial Dziewczyny 3.0!

Kłamczuchy są same sobie winne. Nie będziemy się nad nimi litować. A co z tymi, które są po drugiej stronie i są oszukiwane? Pomimo że kłamstwo to powszechna ludzka przypadłość, mało kto umie się nim posługiwać "bez mrugnięcia okiem". A jak wiadomo, kobiety są najlepsze w dostrzeganiu tych niewerbalnych sygnałów. Jak więc rozpoznać prawdziwego kłamcę?

Czy kłamstwo zależy od rodzaju osobowości?

Po czym rozpoznać prawdziwego kłamcę?

  1. Typowy kłamca w relacjonowaniu opowieści ucieknie się do ogólnego opisu sytuacji, unikając szczegółów. O rzeczach mniej ważnych nie będzie mówił, bo zwyczajnie ciężko je wymyślić. Poza tym istnieje niebezpieczeństwo, że sam zaplącze się w swoich zeznaniach.
  2. Jeśli w historii nie występują żadne niespodziewane wypadki, zbiegi okoliczności czy przeszkody naruszające jej bieg, należy przypisać jej mniejszą wiarygodność. Niezwykle rzadko zdarzają się mało zawiłe opowieści.
  3. Kłamca ma zawsze swoją historię ułożoną w głowie i dość starannie przemyślaną. Zadasz dodatkowe, pomocnicze pytanie chcąc poznać szczegóły, to zmiesza się i przypominać sobie co "powinien" teraz powiedzieć.
  4. Osoba prawdomówna od razu zaznaczy, że niektóre elementy historii mogą być niezbyt dokładnie odtworzone z pamięci.
  5. Obniżanie własnej wartości, typowe. Kłamca podczas opowieści nie raz napomknie: "Och, to była moja wina", "Gdyby nie ja, wszystko potoczyłoby się inaczej", nawet jeśli takie w ogóle nie miało miejsca. Zwykłe odciąganie uwagi od tego, co najważniejsze.
  6. Luki w pamięci to chyba to, co zdradza kłamcę najczęściej. Jeśli nie pamięta niektórych zdarzeń, tłumaczy go tylko amnezja alkoholowa, nic więcej.
  7. Mowa ciała - niby nic, a mówi tak wiele. Kłamiący wykonuje ruchy uspokajające: pociera kark, policzki, brodę itp. części ciała. Często także nabiera w usta duże ilości powietrza i wolno je wydycha. Zaciska palce, pociera nimi o rękę, podnosi je do nosa, ust. Prawdziwe gesty wyprzedzają słowa, których dotyczą, a nie na odwrót.

Czy kłamstwo zawsze jest złe?

Redakcja poleca

REKLAMA