Nie milkną doniesienia na temat brytyjskiej mutacji koronawirusa. Odmiana odkryta w połowie września uważana jest za wyjątkowo zaraźliwą i występuje już w 13 państwach.
Tymczasem we włoskim regionie Lombardii mówi się o innej mutacji SARS-CoV-2, która miała pojawić się już na początku lipca.
Włoska mutacja koronawirusa w Lombardii
Prezes krajowego Stowarzyszenia Wirusologii Arnaldo Caruso ogłosił odkrycie nowej, podobnej do brytyjskiej, mutacji koronawirusa. Odmiana miała powstać wcześniej niż ta, którą odkryto na Wyspach, i która stała się przyczyną wprowadzenia lockdownu przed świętami Bożego Narodzenia.
Zdaniem profesora Caruso, nowa mutacja koronawirusa powstała latem, a wykryto ją u pacjenta, który na COVID-19 chorował w kwietniu.
W listopadzie postanowiliśmy przeprowadzić sekwencjonowanie wirusa, by ustalić, dlaczego się utrzymuje i ku naszemu zdumieniu zdaliśmy sobie sprawę z tego, że zidentyfikowaliśmy nową odmianę, podobną , ale nie identyczną jak angielska, która zaczynała też krążyć we Włoszech.
- powiedział dyrektor laboratorium szpitala w Brescii.
Podobnie zaraźliwa mutacja ma być poprzedniczką „brytyjskiej”.
Czy szczepionka będzie skuteczna w przypadku mutacji?
Zdaniem wirusologa nie należy obawiać się, że szczepionka, która ma chronić przed koronawirusem, nie „poradzi” sobie z mutacjami patogenu.
Szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 powinny być skuteczne zarówno w przypadku angielskiej, jak i włoskiej odmiany koronawirusa. Arnaldo Caruso stwierdził także, że „jest optymistą”, ponieważ preparat działa kompleksowo na różne obszary białka Spike koronawirusa.
Do tej pory na całym świecie potwierdzono 81 294 343 przypadki zakażeń koronawirusem, 1 774 395 osób zmarło.
W Polsce 27 grudnia br. rozpoczęły się szczepienia. Jako pierwsi szczepionkę przyjęli członkowie personelu medycznego.
Czytaj więcej informacji:
Nie będzie zakazu przemieszczania się w Sylwestra? Morawiecki: „My godziny policyjnej nie wdrażamy”
Kiedy powrót do szkoły? Premier Morawiecki podaje konkretne daty
Światu grozi kolejna pandemia? Szef WHO ostrzega i mówi, jak możemy jej zapobiec