To nie będzie bezpośrednia konkurencja dla Biedronki czy Lidla, bo Tedi nie sprzedaje artykułów spożywczych. W ofercie tej sieci są przede wszystkim: artykuły do domu (dekoracja wnętrz, przyjęcia, DIY), kosmetyki, tania moda, elektronika, artykuły papiernicze, artykuły dla zwierząt.
Tedi to sieć, która powstała w 2004 roku, ma już ponad 1500 sklepów (większość w Niemczech, pozostałe w Słowenii, Słowacji, Austrii, Hiszpanii), w każdym ponad 5000 produktów. W tym roku planują otwarcie sklepów w Chorwacji, Włoszech i zaraz potem w Polsce.
Konkurencja dla Pepco, Kik i TXM ale nie tylko...
Na stronie internetowej Tedi czytamy, że ich polityką jest otwieranie sklepów nie tylko w dużych miastach, chętnie również w małych miejscowościach.
Jak donosi Puls Biznesu, fachowcy twierdzą, że nowy dyskont będzie konkurował głównie z Pepco (ten zdecydowanie dominuje na rynku dyskontów niespożywczych - ma ok. 700 sklepów, drugi gracz to TXM, który ma ok. niż 350 sklepów), ale nie tylko. Dyskontu z dokładnie taką ofertą, jaką ma mieć Tedi w Polsce, nie ma. Niektórzy twierdzą, że asortyment może być podobny do tego, co znamy ze sklepów duńskiej sieci Tiger.
W każdym razie pojawienie się nowego gracza w Polsce to dowód na to, że jesteśmy atrakcyjnym rynkiem. Polacy ponoć coraz lepiej zarabiają, jednak - co oczywiste - nadal zwracają uwagę na ceny. Produkty niespożywcze pojawiają się w dobrych cenach też w Lidlu czy Biedronce, ale są to oferty czasowe.
Będziecie kupować w sklepach pluszowego misia?
Polecamy! Co za pomysł! Jedna z sieci dyskontów wprowadza lokale gastronomiczne! Która?