Od 30 maja nie musimy już zakrywać nosa i ust w otwartej przestrzeni, pod warunkiem jednak, że możemy zachować od innych odstęp 2 metrów. Odpoczynek na ławce w centrum miasta nie wydaje się niedozwolony, jednak w pewnych warunkach - bardzo kosztowny.
W ubiegłym tygodniu policjanci wylegitymowali mężczyznę śpiącego na ławce w centrum Katowic. Okazało się, że brak wymaganej maseczki to niejedyny problem.
Mężczyzna może zapłacić nawet 30 tysięcy złotych kary
Funkcjonariusze policji zauważyli mężczyznę śpiącego na ławce. Gdy podeszli bliżej i obudzili go, okazało się, że jest nietrzeźwy. Nie miał zakrytych nosa i ust, ale w trakcie rozmowy okazało się, że to mieszkaniec Bielska-Białej, który miał odbywać kwarantannę w tamtym mieście. Kwarantanna została na niego nałożona po powrocie z zagranicy.
Ponieważ mężczyzna był nietrzeźwy, został przewieziony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu trafił do ośrodka, w którym ma odbyć kwarantannę.
O całej sprawie został już powiadomiony Powiatowy Inspektor Sanitarny. Na razie nie wiadomo, jak wysoką karę będzie musiał zapłacić mężczyzna. Za złamanie zasad kwarantanny grozi kara w wysokości nawet 30 tysięcy złotych.
Liczba osób objętych kwarantanną
W dalszym ciągu osoby przekraczające granicę są zobowiązane do odbycia 14-dniowej kwarantanny. Wyjątkiem są m.in. osoby pracujące w transporcie międzynarodowym. Także w szczególnych przypadkach inspektor sanitarny może podjąć decyzję o zwolnieniu z obowiązku odbywania kwarantanny.
Obecnie w Polsce kwarantanną objętych jest ponad 77 tysięcy osób, ale liczby te zmieniają się codziennie.
Liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce wynosi obecnie 23 987. Do tej pory z powodu COVID-19 zmarło 1065 osób.
Zobacz więcej informacji:Ile płacimy za emerytury i 500+? Ta kwota może szokowaćWybierasz się nad może? Zobacz z jakimi ograniczeniami musisz się liczyćRząd planuje otwarcie sklepów państwowych. Co w nich znajdziemy?