Whitney Kittrell 3 lata temu została samotną matką. Od tego czasu sama wychowuje dwójkę dzieci: syna i córkę. Zdjęcie, które opublikowała niedawno na swoim profilu na Facebooku wraz ze wzruszającą historią, urzekło tysiące internautów.
W dzieciństwie była odrzucana z powodu wyglądu, teraz jest... modelką i królową piękności
To jest moja mama i mój tata w jednej osobie
Syn Whitney, który chodzi do zerówki, przyniósł jej niedawno ulotkę informującą o organizowanej na terenie placówki imprezie dla dzieci i ich ojców. Chłopiec nie chciał nawet słyszeć o tym, by iść na zabawę z dziadkiem i zachęcał mamę, by towarzyszyła mu w tym dniu.
Odkąd zostałam samotną matką, ponad 3 lata temu, przyrzekłam sobie ze zrobię wszystko, aby dać dzieciom normalne życie, takie jakie mają ich rówieśnicy, nawet jeśli miałabym wyjść poza swoją strefę komfortu.
Kiedy mój syn przyszedł z kawałkiem papieru z zaproszeniem na imprezę z udziałem ojców, zrobiło mi się smutno. W końcu powiedziałam mu, ze jeśli chce, może zaprosić swojego dziadka. Popatrzył na mnie, uśmiechnął się i odpowiedział – chcę abyś ty ze mną poszła, jesteś moją mamą i tatą.
Niewiele myśląc, włożyłam ubrania mojego ojca, narysowałam sobie zarost na twarzy i poszłam z moim kochanym synem na śniadanie dla ojców. Byłam trochę zawstydzona, ale nie mogłam postąpić inaczej. Kiedy synek zaczął przedstawiać mnie swoim małym przyjaciołom, słowami – to jest moja mama, jest także moim tatą, więc przeszedłem z nią – poczułam się dużo lepiej.
Staram się najlepiej jak mogę, aby czuły się kochane i niczego im nie brakowało, czasem się zastanawiam czy daję radę. Kiedy odchodziłam syn rzucił mi się na szyję i wyszeptał do ucha – mamo, dziękuję że jesteś przy mnie i tyle dla mnie robisz, kocham cię – pocałował mnie w szyję i pobiegł. Mam nadzieję że zapamięta ten dzień, bo ja na pewno nie zapomnę jego słodkich słów…
– opisywała na Facebooku.
Zdjęcie, które zamieściła w sieci, błyskawicznie stało się hitem. Jak bowiem nie czuć sympatii do kobiety, która tak bardzo stara się zapewnić szczęście swoim dzieciom, nawet jeśli oznacza to pełnienie podwójnej roli rodzica?
Wygrała milion na loterii i pozwała jej organizatorów uważając, że pieniądze zniszczyły jej życie