Prawie 700 osób na kwarantannie po koloniach w Zakopanem. Dzieci miały kontakt z osobą zakażoną koronawirusem

Koronawirus na koloniach fot. Adobe Stock
670 uczestników kolonii w powiecie tatrzańskim zostało poddanych testom na obecność koronawirusa. Dzieci i wychowawcy mieli kontakt z osobą zakażoną koronawirusem.
/ 21.07.2020 08:22
Koronawirus na koloniach fot. Adobe Stock

Ku uciesze wielu rodziców, kolonie i obozy sportowe dla dzieci są w tym roku organizowane. W czasie wakacji, mimo wdrożenia szczególnych zasad higieny, można jednak zarazić się koronawirusem. Niedawno pisałyśmy o tym, że do popularnego greckiego kurortu poleciał Polak zakażony koronawirusem. Konieczna była izolacja turysty.

Teraz okazuje się, że także w kraju pojawiają się nowe ogniska zakażeń. Tym razem prawie 700 osób wypoczywających na koloniach przejdzie testy. Wszystkie osoby miały kontakt z osobą zakażoną SARS-CoV-2.

Koronawirus na koloniach w Zakopanem

Sanepid w Zakopanem poinformował, że prawie 700 osób miało kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Wszyscy byli uczestnikami kolonii organizowanych w górach. 

670 osób zostało już przebadanych, uzyskały wynik ujemny. Część dzieci wróciła już do domów.

Dzieci zostały poddane wymazom w kierunku badań laboratoryjnych na SARS-COV-2. U 670 osób otrzymaliśmy wynik ujemny. 
- powiedziała w rozmowie z PAP Beata Trojańska, dyrektor zakopiańskiego oddziału sanepidu.

Chodzi o 10 kolonii organizowanych w powiecie tatrzańskim (w gminie Poronin, gminie Biały Dunajec i w Zakopanem). Jedna z grup licząca 45 dzieci i 5 opiekunów w Białym Dunajcu miała styczność z pielęgniarką zakażoną koronawirusem. Testy można było wykonać dopiero po 7 dniach od kontaktu z osobą zakażoną, więc ostatnie dni kolonii dzieci spędziły już na kwarantannie.

Ogniskiem zakażeń w Zakopanem miał być pogrzeb znanej góralki, który odbył się 2 lipca br. Dotychczas potwierdzono około 60 zakażeń w powiecie tatrzańskim, ale jak informuje tamtejszy sanepid, sytuacja jest rozwojowa. Wczoraj o zakażeniu koronawirusem poinformował znany wysokogórski narciarz, Andrzej Bargiel:

Bądźmy rozsądni, nośmy maseczki, myjmy często ręce i zachowujmy dystans społeczny. Naprawdę każdy z nas może się zarazić. 
- napisał himalaista Andrzej Bargiel.

Władze Zakopanego tymczasem informują turystów o tym, że wakacje w kurorcie są bezpieczne. Wdrożono procedury mające na celu zmniejszenia ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ulice są dezynfekowane, a hotele wyposażane są w płyny do dezynfekcji. 

Źródła: PAP, Onet.pl

Zobacz więcej informacji:Izabella Łukomska-Pyżalska wybrała się z 6 dzieci do Grecji. „Przykre, że rodziny wielodzietne to obecnie rzadkość”Przez lata robiła manicure hybrydowy. Po jego zdjęciu okazało się, że ma czerniaka paznokciaPolacy przerażeniu drugą falą koronawirusa. 60% obawia się pogorszenia się sytuacji finansowej

Redakcja poleca

REKLAMA