Pół roku więzienia za spoliczkowanie syna, który palił marihuanę

więzienie fot. Adobe Stock
Mężczyzna był zły na syna, który został przyłapany w parku na paleniu marihuany, i poniosły go emocje.
Marta Słupska / 27.06.2018 08:54
więzienie fot. Adobe Stock

Nadużycie władzy rodzicielskiej? Zachowanie pewnego mężczyzny z Włoch i reakcja władz, jaka po nim nastąpiła, jest obecnie szeroko komentowana w światowych mediach.

Pół roku więzienia za „policzek”?

Wszystko wydarzyło się w miejscowości Cattolica nad Adriatykiem. Patrol karabinierów zatrzymał w parku 15-latka, który palił skręta z marihuany. Przewieziono go na posterunek i powiadomiono jego ojca. Ten, gdy przyjechał i usłyszał, co zrobił jego syn, spoliczkował go.

Po tym incydencie funkcjonariusze spisali mężczyznę, a jego zachowanie określili mianem „nadużycia metody wychowawczej w celu upomnienia”. Teraz mężczyźnie grozi nawet… pół roku więzienia.

Złożenie zawiadomienia o takim czynie wydaje mi się przesadne
– powiedział Alessandro Totti, adwokat mężczyzny.

Adwokat tłumaczył swojego klienta emocjami i wściekłością – dopóki nie przyjechał na posterunek, nie wiedział, za co jego syn został złapany.

Wyobraźcie sobie przerażenie kogoś, kto jest wzywany telefonicznie przez karabinierów mówiących mu, by przyjechał po syna i nie tłumaczą, o co chodzi
– wyjaśniał adwokat.

Mężczyzna ma 40 lat i nie był wcześniej karany.

Zobacz też:
300+ nie dla wszystkich? Ci rodzice dzieci będą poszkodowani
Duchowni chcą zakazać grania popularnej ślubnej piosenki w kościele 

Redakcja poleca

REKLAMA