Nie będę (po raz kolejny) przekonywać was, że zima (i jesień) jest fajna. I do tego, że 4 pory roku to jedna z największych zalet naszej szerokości geograficznej. I, że miłośniczki lata, doceniają je właśnie dlatego, że jest długo wyczekane.
Jesień też potrafi być piękna!
Co prawda, przez kilka ostatnich lat, zima nie ma nic wspólnego ze skrzypiącym pod nogami śniegiem, turkusowym niebem i ostrym słońcem. Teraz to trwająca miesiącami szaruga, śnieg z deszczem i plucha - nic przyjemnego.
Mimo wszystko, cały czas wierzę, że akurat w tym roku będzie śnieg po kolana, Święta Bożego Narodzenia przestaną wreszcie przypominać Wielkanoc i będzie z czego ulepić bałwana. Bo takie zimy pamiętam i za takimi tęsknię.