Nie lubię jesieni. Zwłaszcza takiej, jak w ostatnich tygodniach. Ciemno, zimno, ponuro i deszczowo. Nie przypominam sobie, kiedy ostatnio widziałam słońce. Nocne przymrozki wcale nie poprawiają sytuacji... Staram się doszukiwać plusów, ale widzę tylko jeden: wiosna już za jakieś 5 miesięcy.
Przeczytałam felieton Gosi, która przekonywała was, że można pokochać tę porę roku:
Dlaczego warto polubić jesień - subiektywny komentarz
Pomyślałam: OK. Podejmę wyzwanie i spróbuję. Może warto zacząć od poszukiwania pięknej, polskiej złotej jesieni? W tym roku trudno będzie ją znaleźć - liście może i są kolorowe, ale wszystko inne przybrało raczej ponure odcienie. Zdecydowałam, że odszukam ją na świecie. Spójrzcie na te fotki: nie ma wyjścia, po ich obejrzeniu trzeba mieć odrobinkę lepszy humor!
1. Jesień w Norwegii
Wiem, że Astrid Lindgren pochodziła ze Szwecji, ale tak właśnie wyobrażałam sobie zawsze jesień w Bullerbyn. Fotka została zrobiona na norweskiej wyspie Hovedøya. Aura może nie jest tutaj najkorzystniejsza, ale wszystko wygląda jak przeniesione wprost ze skandynawskiej bajki!
2. Jesień w Niemczech
Wygląda na to, że u naszych zachodnich sąsiadów pogoda dopisuje. Może dlatego, że to południe Niemiec? Piękne liście na tle błękitnego nieba - aż chce się patrzeć i podziwiać!
3. Kolorowe liście w Vancouver
Muszę przyznać, że geografia nie jest i nigdy nie była moją mocną stroną. Nauczycielka tego przedmiotu w liceum zawsze załamywała ręce nad moją znajomością mapy konturowej świata...
To właśnie dlatego nie wiem, w jakiej strefie klimatycznej leży Kanada. Z całą pewnością mogę jednak stwierdzić, że w Vancouver jest pięknie!
4. Jesień w mieście też może być piękna
Jak widać, nie trzeba wyjeżdżać na wieś, żeby podziwiać jesienne widoki. To kolejne ujęcie z Vancouver - wieżowce, biurowce i intensywna feeria barw na drzewach.
5. Jesiennie w Korei
Nigdy nie byłam w Azji, nie widziałam więc na żywo koreańskiej jesieni. Patrząc na zdjęcia z tego zakątka świata, mam pewność - gdybym kiedykolwiek chciała się wybrać do tego kraju, to na pewno właśnie w październiku!
6. Jesienny relaks na Ukrainie
Muszę przyznać, że o tej porze roku unikam długotrwałych pobytów na zewnątrz. Raczej biegnę szybko pod parasolem, modląc się w duchu, żeby deszcz wreszcie przestał lać. Ale patrząc na ten widok... Chyba mogłabym zmienić zdanie co do jesieni.
7. Japońskie krajobrazy
Próbowałam znaleźć informację, jak nazywają się rośliny zdjęcia - niestety z marnym skutkiem. Japońskiej jesieni nie można nazwać "złotą", ale czy nie cieszy oczu?
8. Jesień w USA
Z Azji do Stanów Zjednoczonych: piękna sceneria. Aż chce się płakać - dlaczego w Polsce nie ma tak słonecznej pogody?!
9. Jesień w Paryżu
Może to banalne, ale kocham Paryż. Byłam tam o każdej porze roku i patrząc na to zdjęcie aż czuję zapach pieczonych kasztanów... Jesienią w tym mieście jest nieco mniej turystów, niż wiosną, latem czy zimą. Dlatego właśnie wtedy warto się tam wybrać!
10. Hiszpańska jesień
Prognozy pogody wskazują, że dziś w Hiszpanii jest 12-21 stopni. Pojutrze: 13-26. Taką jesień na pewno bym pokochała!
11. Na deser: Polska!
Przysłowiowa złota jesień nie daje za wygraną i podczas rzadkich momentów, gdy słońce akurat przebija się zza chmur, można cieszyć oczy jej ślicznymi kolorami.
Kilkugodzinne oglądanie jesiennych krajobrazów nie okazało się może skutecznym antidotum na moją niechęć do tej pory roku. Na pewno sprawiło jednak, że zaczęłam zauważać pewne plusy... Wiem też, gdzie wyjadę za rok o tej porze, gdy wszyscy będą znudzeni deszczem i nocnymi przymrozkami. A na razie - wracam do marzeń o wiośnie. I popatrzę jeszcze chwilkę na piękne jesienne fotki z Instagrama.