Spokojnie, to nie żadna zmiana w męskiej biologii. Fotografia przedstawia bowiem transgenderowego Cassa, który chce w ten sposób zwrócić uwagę na – według niego –bardzo ważny problem.
Młody chłopak siedzi na ławce. Na jego jasnych spodniach wyraźnie odznacza się czerwona plama. W ręku dzierży notes z wypisanym hasłem „okresy są nie tylko dla kobiet”. O co chodzi?
„Dostawanie okresu, kiedy nie czujesz się kobietą, jest podwójną bitwą”
Cass Clemmer urodził się jako kobieta, obecnie jednak nie identyfikuje się ani z płcią męską, ani żeńską. Artysta i aktywista wygląda i zachowuje się jednak jak chłopak, dlatego zdjęcie, do którego zapozował, wzbudziło wśród internautów wiele emocji.
Fotografia, która widnieje na jego instagramowym koncie, ma – według Cassa – zwracać uwagę na to, że transseksualiści także borykają się z okresem. Zdjęcie jest częścią akcji chłopaka, którą prowadzi, by szerzyć kulturowe zrozumienie „dla różnych typów osób które doświadczają miesiączki”. Cass zamierza „przełamywać okresowe tabu” na wesoło – założył już wydawnictwo "Bloody Queer Publishing" i edukuje innych w tym temacie.
Dostawanie okresu, kiedy nie czujesz się kobietą, jest podwójną comiesięczna bitwą: z twoim ciałem i społeczeństwem, które nie rozumie, że nie utożsamiasz się z żadną płcią – napisał.
Akcja Cassa przyciągnęła do niego wielu hejterów, którzy wytykają mu śmieszność i brak podstawowej wiedzy. Wielu z nich zauważa, że przecież Cass urodził się kobietą, nic więc w tym dziwnego, że ma miesiączkę. Chłopak (chociaż, skoro nie utożsamia się z żadną płcią, może nie powinniśmy tak o nim pisać?) nie zważa jednak na złośliwe komentarze i z zapałem oddaje się projektowi „Toni the tampon” (tłum. Tampon Toni), w ramach którego stworzył specjalną stronę internetową. Za pomocą tytułowego Toniego – zabawnego tamponu – w humorystyczny sposób szerzy wiedzę na temat tego, że miesiączka pojawia się „w różnym wieku i u różnych płci”.
Jesteśmy ciekawe waszej opinii w tej sprawie. Czy takie akcje mają sens? A może to gruba przesada?