Minister zdrowia: ludzie nie zakażają się na ulicy, tylko na weselach i imprezach. Będzie więcej stref czerwonych?

Łukasz Szumowski o źródle zakażeń Kolaż Polki.pl
Łukasz Szumowski jasno wskazał największe źródła epidemii. Czy bezmyślność na weselach i imprezach rodzinnych skończy się czerwoną strefą w całej Polsce?
Urszula Wilczkowska / 14.08.2020 08:56
Łukasz Szumowski o źródle zakażeń Kolaż Polki.pl

Druga fala koronawirusa uderza w Polską ze zdwojoną siłą, a niestety Polacy obostrzenia i środki ostrożności mają coraz mocniej w poważaniu. Minister zdrowia co rusz alarmuje, że nieprzestrzeganie minimum reżimu sanitarnego może skończyć się tragicznie.

W rozmowie z TVN24 Łukasz Szumowski jasno określił, co jest największym źródłem zakażeń w Polsce. Do połowy sierpnia w kraju odnotowano prawie 55 tysięcy zakażeń - od dwóch tygodni dzienna liczba pozytywnych wyników testów nie spada poniżej 500. Czy to oznacza, że czeka nas przywrócenie obostrzeń w całym kraju?

Łukasz Szumowski: ludzie nie zarażają się koronawirusem na ulicy

Największym problemem w ostatnich tygodniach jest niestety brak dystansowanie się urlopowiczów oraz weselników - to właśnie wesela od samego zdjęcia obostrzeń są ogniskami koronawirusa, o których mówi się najczęściej.. Minister Szumowski też wskazuje właśnie na imprezy rodzinne jako największe źródła zakażeń.

Ludzie nie tyle, co zaczęli zarażać się na ulicy, co na imprezach. Widzimy, że ta epidemia się regionalizuje, szczególnie w miejscach, gdzie są duże wesela, duże rodziny
- mówi kardiolog w rozmowie z TVN24.

Póki co resort zdrowia zbiera kolejne informacje o patogenie i stara się dostosować do niego odpowiednie działania. Wiemy już, że koronawirus nie zachowuje się jak grypa sezonowa, jak o nim uważano na początku epidemii.. Może nadchodzić w kolejnych falach. Co to oznacza dla służby zdrowia?

Minister zdrowia nie obawia się kryzysu służby zdrowia - a przynajmniej na pewno nie takiego, jaki miał miejsce w krajach najmocniej dotkniętych epidemią. 

Obecnie w Polsce mamy 14 tysięcy aktywnie chorych na koronawirusa - w znacznej większości są to jednak łagodne przypadki. Według oficjalnych statystyk jedynie 1% zakażonych w Polsce wymaga hospitalizacji. Według ministra Szumowskiego problem zacząłby się, gdyby dziennie liczba chorych potrajałaby się, a w szpitalach znajdowałoby się 7-9 tysięcy zakażonych.

Co z obostrzeniami w świetle tych wniosków? Łukasz Szumowski twierdzi, że całkowite objęcie Polski czerwoną strefą nie jest brane pod uwagę - stałoby się to jedynie w momencie całkowitej niewydolności służby zdrowia. Póki co rząd chce pozostać przy lokalnym wprowadzaniu obostrzeń - na dzień dzisiejszy jest nimi objętych 18 powiatów, zaś 6 jest na liście ostrzegawczej.

Źródło: onet.pl

To też może cię zainteresować:
Bill Gates podał datę zakończenia pandemii. To nie jest optymistyczna wizja...
Minister zdrowia: zwiększa się poziom transmisji koronawirusa. Jak może rozwinąć się pandemia?
Łukasz Szumowski ostro o teoriach spiskowych o koronawirusie: to brak szacunku dla zmarłych

Redakcja poleca

REKLAMA