W ostatnim czasie coraz częściej na światło dzienne wychodzą przypadki ukrywania pedofilii i molestowania seksualnego przez księży i zakonników. Niedawno głośno było o sprawie arcybiskupa McCarrica, który dopuszczał się molestowania nieletnich, co w Watykanie miał tuszować Jan Paweł II. Teraz w sieci zawrzało po słowach o. Rydzyka, który wypowiedział się w sprawie bp Edwarda Janiaka.
O. Tadeusz Rydzyk o Edwardzie Janiaku
W czasie mszy z okazji 29. urodzin Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk poruszył temat medialnego szumu związanego z bp Edwardem Janiakiem i afery pedofilskiego z jego udziałem.
To jest współczesny męczennik. Media to zrobiły. To że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? - stwierdził o. Rydzyk
Jego słowa wywołały oburzenie nie tylko w środowisku świeckim, ale też wśród innych duchownych, którzy są zdania, że tym razem o. Rydzyk posunął się za daleko, a kwestia molestowania seksualnego w kościele jest zbyt poważnym problemem, by móc zamiatać go pod dywan.
Do sprawy odniósł się m.in. abp Wojciech Polak, prymas Polski, który zwrócił się pisemnie do prowincjała Zgromadzenia Ojców Redemptorystów o. Janusza Soka, przełożonego o. Tadeusza Rydzyka, z prośbą o reakcję na sobotnią wypowiedź zakonnika.
O co chodziło w sprawie bp Edwarda Janiaka?
O biskupie Janiaku głośno zrobiło się po premierze filmu „Zabawa w chowanego” Tomasza i Marka Sekielskich w maju 2020 r. Poznaliśmy tam historię trzech chłopców: Bartłomieja, Jakuba oraz Andrzeja, którzy padli ofiarami molestowania seksualnego przez księdza Arkadiusza H., z diecezji kaliskiej. W tym czasie ordynariuszem diecezji był właśnie bp Edward Janiak, który ukrywał przestępstwa seksualne podległych mu księży.
Zobacz też:
Szokujące słowa poznańskiego księdza o „małżeńskim obowiązku”: „Jeżeli on płonie, to ma prawo do jej ciała”
W Polskim prawie zmieni się definicja gwałtu? Brak jednoznacznej zgody na seks też ma być karany
Papież Franciszek wspiera protesty przeciwko legalizacji aborcji. Porównał ją do... płatnego morderstwa
