Dlaczego warto obchodzić Wszystkich Świętych i Zaduszki

Rodzina przy stole fot. Fotolia
Mam wrażenie, że jakoś się przemykamy przez dwa pierwsze dni listopada. Śmierć i zmarli jakoś się nie wpisują w obecne czasy. Może dlatego, że w naszej tradycji utarło się obchodzenie większości świąt na smutno. Przykry obowiązek dla spokoju sumienia (patriotycznego, rodzinnego, obywatelskiego). A przecież 1 i 2 listopada to czas na szczególne wspominanie bliskich. Święto chrześcijańskie, ale o przedchrześcijańskim pochodzeniu.
Rodzina przy stole fot. Fotolia

Kochana P.!
Wróciłam właśnie z krakowskich targów książki. W tym roku zaplanowano je na ostatni weekend października, tuż przed Wszystkimi Świętymi. Myślałam, że trudno będzie się poruszać po mieście właśnie z powodu wyjazdów na groby. I korki były, owszem, ale przyczyna zupełnie inna. „Tłoczno, bo remonty mamy i właśnie otworzyli nowe centrum handlowe, Serenadę. Ludzie się tam pchają”, wyjaśnił mi jeden taksówkarz. „Groby? Nie. Ludzie pobrali sobie wolne, żeby mieć tydzień wolnego i odpocząć, najlepiej w jakimś ciepłym miejscu”, dopowiedział drugi.

Wspominamy ludzi, którzy odeszli w 2017 roku

W galerii przy dworcu wystawy kuszą już obsypanymi brokatem choinkami, tiulowymi sukienkami dla dziewczynek, idealnymi na wigilię, i zniżkami na świąteczne prezenty. Kilka sklepów się wyłamało – w nich dynie z wyszczerzonymi zębami, pająki w czarnych sieciach i kościotrupy. Oczywiście wszystko takie schludne i milusie, z puszczeniem oka. Nawet śmierć.

Przypomniały mi się wyjazdy na Wszystkich Świętych do Krakowa, kiedy byłam dzieckiem, a potem nastolatką i studentką. Harcerze z akcją „Znicz”, sprzedający gliniane znicze. Wieńce z jedliny do kupienia nie tylko w okolicy cmentarzy.
Wszystkich Świętych, Dzień Zaduszny – to były wyraźnie zaznaczone w kalendarzu daty. Czuć było ich atmosferę. Teraz – mam wrażenie, że jakoś się przemykamy przez dwa pierwsze dni listopada. Bukiety i bombonierki na Dzień Nauczyciela, żelkowe oczy i ciasteczkowe zakrwawione palce na Halloween i już – przez prawie dwa miesiące – święta i kolędy.

Czego najbardziej żałujemy przed śmiercią?

Śmierć i zmarli jakoś się nie wpisują w obecne czasy. Może dlatego, że w naszej tradycji utarło się obchodzenie większości świąt na smutno. Przykry obowiązek dla spokoju sumienia (patriotycznego, rodzinnego, obywatelskiego). A przecież 1 i 2 listopada to czas na szczególne wspominanie bliskich. Święto chrześcijańskie, ale o przedchrześcijańskim pochodzeniu. Moment na wyciągnięcie starych zdjęć, rodzinne spotkanie przy grobach przodków, powspominanie ich na cmentarzu lub przy wspólnej kolacji. Tradycja, która podtrzymuje pamięć o tych, dzięki którym jesteśmy. Czas zadumy, refleksji, smutku, ale i krzepiących wspomnień, ciepła w sercu.

Pamiętać można codziennie, na cmentarz pojechać w dowolny inny dzień, powie ktoś. Ma rację, można. Ale przecież obchodzimy Boże Narodzenie, Wielkanoc, Dzień Matki, Święto Niepodległości i walentynki. Kochać mamę, dziewczynę, ojczyznę i Jezusa też możemy każdego dnia, a jednak co roku, w zaznaczony na czerwono w kalendarzu dzień, czynimy to w sposób szczególny. Bliskich już nieobecnych też dołączmy do tej grupy.

Całuję,
Twoja Agnieszka, córka Elżbiety i Tomasza, których jutro odwiedzi w szczególny sposób.

Droga A.!
Nie pierwszy raz dociera do mnie, że jesteśmy sentymentalne. „Retro girl” – nazywał mnie kiedyś mój zagraniczny chłopak i chyba faktycznie uchwycił w tym jakiś mój rys. A Tyś mnie podobna.

Ludziom retro nie jest dziś łatwo – zwłaszcza jeśli, jak my, starają się jednocześnie być sobą oraz nadążać za cywilizacją: dużo czytać (co samo w sobie też już chyba staje się retro…), dużo pisać (dla odmiany pisanie dziś jest dużo popularniejsze niż czytanie); zaznaczać swą obecność w internecie, orientować się we współczesności, nadążać za pasjami swoich dzieci. Ludzie retro ciągle się czemuś dziwują: a to że jakiś piękny obyczaj zanika – jak Twoi harcerze ze zniczami – a to że, jak wczoraj był uprzejmy zauważyć minister Szyszko, zabijanie zwierząt z okazji hubertusa to czyn patriotyczny, za który ojczyzna jest myśliwym wdzięczna.

Dziwujemy się więc różnym nadużyciom, wypaczeniom i niestosownościom – jak te haloweenowe i bożonarodzeniowe wystroje dużo przed czasem, zlewające się często w sklepach w jedną, długą, dziwaczną półkę okolicznościowych atrakcji – tu bombki, tam kościotrupy; aż dziw, że nie połączono tych tradycji w jedno: bombki-dynie czy wieńce z jemiołą i pajęczyną.
Dziwujemy się – bo rozmaite praktyki są sprzeczne z naszą wrażliwością. Śmierć jest, chciałoby się rzec – passé, trendy zaś jest nieustający karnawał, wygłupy, tania radocha trochę na siłę. Wystarczy popatrzeć na reklamy, nie tylko piwa. Wszyscy ciągle się w nich bawią, panuje wieczna fiesta, wieczne lato, wieczna przygoda. Chodzi o wywołanie w widzu wrażenia, że jeśli nie uczestniczy w tym festiwalu konsumpcji, to pozostaje poza nawiasem, nie ma udziału w imprezie, w wyprawie, w tym świecie pięknych kobiet, mężczyzn z zarostem w sam raz i pięknego lata. Cóż, kiedy nawet pogoda jest przecież „dla bogaczy”…

Otóż nie dajmy sobie wmówić, że to, co nas w takich sytuacjach uwiera, to NADwrażliwość czy „PRZEwrażliwość” – bo to zwykła przytomność, która każe nam dostrzegać przesadę i absurd. Kiedy wyjątkowo trudno mi uwierzyć w coś, co widzę lub słyszę – w żywe oczy podawane kłamstwo, negację czy jakąś piramidalną bzdurę wygłaszaną przez polityka, księdza, dziennikarza, reklamodawcę – odruchowo myślę o swoich kulturalnych dziadkach czy pełnym wyważonego dowcipu tacie. Nie ma ich już z nami wiele lat. Co by powiedzieli na to czy tamto? Co by mi doradzali w konkretnych życiowych potyczkach? Obawiam się niestety, że też byliby na nie zbyt retro.

Musimy radzić sobie same. „Niech żywi nie tracą nadziei…”.
Twoja P.

Dzieci katolików są mniej życzliwe niż dzieci osób niewierzący

Autorki powieści dla kobiet „Nie oddam szczęścia walkowerem" i „Szczęściary" piszą dla Was felietony w formie maili do przyjaciółki. O życiu, rodzinie, miłości, o wszystkim, co dla polskich kobiet, matek, żon, singielek, szczęśliwych i tych szczęścia szukających jest ważne.

Najnowsza książka Pauliny Płatkowskiej i Agnieszki Jeż „Marzena M.” już do kupienia w Empiku. Zapraszamy też na blog pisarek - www.platkowskaijez.pl

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Skorzystaj z rabatu i kup wyją... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
+
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Online
Stacjonarnie

Skorzystaj z rabatu i kup wyjątkową biżuterię w doskonałej cenie. Z hasłem “SZALENSTWO” -20% na autorskie wyroby ze srebra i srebra złoconego oraz apaszki. Promocja obowiązuje na www.umiar.pl (wpisz kod podczas finalizacji zakupów), a także w butiku stacjonarnym marki na warszawskiej Saskiej Kępie. Szczegóły w butiku i na stronie.  

Najniższa cena apaszki ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 455 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 364 zł 

Najniższa cena kolczyków ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 885 zł 

Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 708 zł

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
20% rabatu na kosmetyki Clarena
20% rabatu na kosmetyki Clarena
Rabat na cały asortyment dostę... więcej»
Kod rabatowy:SZALONE20
Zobacz
+
20% rabatu na kosmetyki Clarena
Online
Stacjonarnie

Rabat na cały asortyment dostępny w sklepach stacjonarnych i na e-clarena.eu. Promocja obowiązuje dla zamówień powyżej 100zł oraz obejmuje produkty nieprzecenione. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALONE20
Zobacz
Wybrane marki nawet do -40%
Wybrane marki nawet do -40%
Twoje ulubione produkty w wyją... więcej»
Zobacz
+
Wybrane marki nawet do -40%
Online

Twoje ulubione produkty w wyjątkowych cenach. Rabat do -40% na wybrany asortyment dostępny na cocolita.pl. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na kolczyki oraz akc... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na kolczyki oraz akcesoria przy zakupach za min. 299 zł. Rabat 20% na zegarki do 8 000 zł. Szczegóły w salonach i na wkruk.pl

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
-25% na wszystko
-25% na wszystko
Rabat 25% na całą ofertę MEFEM... więcej»
Kod rabatowy:SZ25
Zobacz
+
-25% na wszystko
Online
Stacjonarnie

Rabat 25% na całą ofertę MEFEMI w cenie regularnej. Promocje na stronie www nie łączą się. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZ25
Zobacz
Do -30% na wybrane nowości
Do -30% na wybrane nowości
Rabat do -30% na wybrane nowoś... więcej»
Zobacz
+
Do -30% na wybrane nowości
Online
Stacjonarnie

Rabat do -30% na wybrane nowości z kolekcji Wiosna/Lato 2024 i wiele więcej! Oferta dostępna w sklepach stacjonarnych i na gomez.pl. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.  

Produkt widoczny na zdjęciu nie jest objęty rabatami.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
REKLAMA