Znalezienie psa - pomagać czy nie?
Coraz częściej słyszy się o porzuconych psach, których właściciele pozbyli się, bo nie mieli co z nimi zrobić w czasie wakacji. Jest to jeden z najdramatyczniejszych scenariuszy, jakie może przytrafić się psu. Zdarza się jednak i tak, że właściciele zabierają psa ze sobą na wakacje, ale biegając na spacerze w nowym otoczeniu, lub przestraszone hałasem, zwierzę zbytnio się oddali i nie potrafi znaleźć drogi powrotnej do domu. Co jeśli spotkamy takiego futrzaka?
– Błąkającego się psa nie powinniśmy zostawiać bez pomocy. Rozumiem, że nie znając go możemy obawiać się czy nie zrobi nam krzywdy. Musimy wiedzieć jak do takiego zwierzęcia podejść, aby zyskać jego zaufanie – tłumaczy behawiorysta Andrzej Kłosiński.
Jak pomóc znalezionemu psu?
Nie każdy z nas jest przyzwyczajony do obcowania ze zwierzętami. Bywa, że jeśli nie mamy żadnego w domu, nie rozumiemy języka zwierząt, nie wiemy jak się wobec nich zachować. Widząc błąkającego się psa, mamy prawo obawiać się do niego podejść. Należy pamiętać również o tym, że zagubione zwierzę będzie reagowało i zachowywało się inaczej niż zazwyczaj. Będzie przestraszone, co może skutkować agresją. Aby pomóc psu a jednocześnie nie narażać siebie na niebezpieczeństwo, warto kierować się 4 prostymi zasadami.
Dajmy psu czas na poznanie nas.
Nie podchodźmy do niego gwałtownie. Lepiej usiąść w pobliżu, jeśli jest taka możliwość, lub kucnąć. Zachęćmy psa do podejścia do nas mówiąc do niego łagodnie. Jeśli podejdzie dajmy mu się powąchać. Niech poczuje się w naszym towarzystwie bezpiecznie, spokojnie.
Fot. Fotolia
Nigdy nie stójmy na wprost psa i nie patrzmy mu prosto w oczy.
Może to odebrać, jako zagrożenie z naszej strony i również zareagować agresywnie.
Nie pochylajmy się nad psem.
Najlepiej stanąć do niego lekko bokiem nie tracąc go z pola widzenia. Jeśli piesek jest mały możemy koło niego kucnąć.
Nie głaszczmy psa na początku po głowie.
Pierwszy dotyk powinien być pod brodą w okolicach policzka. Jest to dla psa najbezpieczniejsze miejsce. Stamtąd możemy przesunąć dłoń w okolice szyi, aby odszukać obrożę i przyczepioną do niej zawieszkę z numerem identyfikacyjnym psa i numerem telefonu, pod którym należy zgłosić jego odnalezienie.
Jeśli już uda nam się bezpiecznie nawiązać kontakt z psem, możemy sprawdzić czy na obroży znajdują się dane, pozwalające odnaleźć właściciela, np. numer telefonu lub numer identyfikacyjny psa. Jeśli pies posiada taką zawieszkę, następne kroki są proste – należy skontaktować się z właścicielem. Jeśli nie ma, najlepiej zadzwonić do straży dla zwierząt lub straży miejskiej.
Aby zagubiony psiak bezpiecznie trafił z powrotem do domu, firma Bayer postanowiła zorganizować akcję „Bezpieczny futrzak”. Dzięki niej właściciel otrzymuje pomoc w razie zaginięcia pupila.