Wiosna za oknem, ptaszki śpiewają, słońce świeci, temperatury rosną… To wszystko oczywiście nas cieszy, ale musimy liczyć się z tym, że przyroda budzi się do życia, a wraz z nią różne dzikie zwierzęta. W związku z tym przyrodnicy ostrzegają przed plagą, która w najbliższym czasie nawiedzi Polskę. Musimy uważać, żeby nie pozwolić tym zwierzętom wlecieć do naszego domu przez otwarte okno. A jest to… plaga nietoperzy w Polsce.
Plaga nietoperzy w Polsce
Media alarmują, że rozpoczyna się plaga nietoperzy w Polsce. W najbliższych 2-3 tygodniach będzie miała miejsce masowa migracja tych dzikich zwierzaków. Wszystko dlatego, że obudziły się po zimie i będą próbowały znaleźć sobie idealne miejsce na resztę sezonu. A wysokie temperatury, które mamy odczuć w świąteczny weekend z pewnością będą im w tym sprzyjać.
W nocy z wtorku na środę temperatura wzrośnie, a w ciągu dnia może osiągnąć nawet 20 stopni Celsjusza. W większości regionów Polski przez całą noc będzie kilkanaście stopni. Na przełomie marca i kwietnia, gdy temperatura tak gwałtownie rośnie, budzą się nawet najbardziej ciepłolubne i długo śpiące gatunki nietoperzy, takie jak nocek duży – powiedział doktor Andrzej Kepel z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody "Salamandra" w rozmowie z portalem WP.pl.
Doktor Kepel przewiduje, że w najbliższych dniach czeka go wzmożona aktywność związana z telefonami od zaniepokojonych Polaków. Plaga nietoperzy może bowiem grasować w naszym sąsiedztwie, zwłaszcza że niektóre często w zimie śpią np. pod balkonami lub w zadaszeniach budynków. W związku z tym zbłąkane osobniki są w stanie nawet wlecieć do mieszkania. Dlatego, gdy otwieramy okno w domu, powinniśmy zachować wzmożoną ostrożność.
A co zrobić, gdy zbłąkany nietoperz wtargnie do naszego mieszkania? Zobacz, jak pozbyć się go z pokoju.
Jak pozbyć się nietoperza z pokoju i mieszkania?
Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, że dla nietoperza też jest to niezwykle trudna sytuacja. Sam z własnej woli nie narażałby się bowiem człowiekowi. Gdy wpadnie do domu, może szukać schronienia np. za książkami lub zasłonami.
Warto też pamiętać, że nietoperze same z siebie nie atakują ludzi. Nie musimy zatem się ich bać, wystarczy podejść do całej sytuacji zdroworozsądkowo i z opanowaniem. A co dokładnie powinniśmy zrobić? To również wyjaśnił dr Kepel w rozmowie z WP.pl.
Należy znaleźć kartonik i przykryć nim nietoperza siedzącego na przykład na podłodze lub wiszącego na ścianie. Od spodu, od strony jego głowy, trzeba wsunąć tekturkę i odczepić go od podłoża. Jeśli zwierzę jest w takim miejscu, że nie da się zastosować tej metody, można go delikatnie chwycić przez rękawicę lub jakąś szmatkę i przełożyć do kartonika. Kartonik zamykamy i trzymamy w cieniu do zmroku. Wieczorem, jeszcze zanim się całkiem ściemni, kładziemy go na parapecie lub balkonie i otwieramy, by nietoperz mógł wyjść, gdy uzna to za stosowne – tłumaczy.
Pod żadnym pozorem nie powinniśmy jednak dotykać nietoperza gołą ręką, bo wówczas jest prawie pewne, że spróbuje nas ugryźć. Warto też pamiętać, że taki nietoperz potrzebuje czasu, aby opuścić nasz dom. Jego ewakuacja może trwać nawet kilkadziesiąt minut.
Źródło: wiadomosci.wp.pl
Czytaj także:
Leśnicy ostrzegają turystów: groźny gatunek pojawił się na szlakach
Niepokojące zachowanie ptaków w Polsce. Latają jak szalone i odbijają się od szyb
Wszyscy myślą, że to mysz i są w błędzie. Niebezpieczny drapieżca panoszy się w naszym sąsiedztwie