Szukanie psa, który uciekł to nie lada stres. Kiedy jednak pewna Amerykanka odkryła, dokąd zawędrował jej starszy psiak, śmiechu było co niemiara. Zwierzak znalazł się w... barze oddalonym o milę od jej domu. Przeczytaj, jak potoczyła się ta historia.
Pies uciekł z domu i znalazł zaskakujące schronienie
W USA w stanie Milwaukee pewna kobieta odkryła, że jej 16-letni pies wymknął się z domu. Zwierzak imieniem Bear na domiar swojego sędziwego wieku jest schorowany, niedowidzi i utyka. Kobieta gorączkowo poszukiwała psa, obawiając się o jego życie. Dodała też posty o jego zaginięciu na sąsiedzkie grupy. Psa nie było jednak nigdzie w pobliżu domu. "Dosłownie zalałam się łzami" – mówiła amerykanka w rozmowie z mediami.
Po kilku godzinach dostała zaskakującą wiadomość, która rozbawiła całą rodzinę. Wynikało z niej, że psiak podobny do Beara odpoczywa w lokalnym barze. Podobno zrobił tam furorę i przyjmował przysmaki od grupy młodych kobiet, które były zachwycone czworonogiem.
Spędził wieczór w otoczeniu młodych kobiet
Jedna z kobiet, które zaopiekowały się kundelkiem, zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie słodkiego psiaka w barze. Dzięki temu jego właścicielka wiedziała, gdzie szukać pupila. Jak się potem okazało, nie był to pierwszy lokal, który odwiedził Bear tego wieczoru. Podobno psiak wcześniej podążał za kobietami od baru do baru.
Nie wiadomo, jak zwierzak dotarł do imprezowego centrum miasteczka. Jedno jest pewne, że zarówno kundelek, jak i jego właścicielka długo nie zapomną tego wieczoru. Jak śmieje się kobieta, to była wielka przygoda jak na tak małego pieska.
Źródło: fox6now.com oraz youtube.com/@fox6milwaukee
Czytaj także:
Kot z czułością wita dzidziusia. Filmik wzruszył już setki tysięcy internautów
Opiekun psiego rodzeństwa trafił do szpitala. Zwierzaki szukają domu, bo inaczej wylądują w schronisku
7-letnia sunia cudem zyskała drugie życie. Jak właściciele mogli tego nie zauważyć?
