Dla większości właścicieli psów ich pupil jest członkiem rodziny. Starają się zrobić wszystko dla jego dobra i ochronić go przed całym złem tego świata. Czasami jest to jednak naprawdę trudne. Przekonała się o tym ta kobieta. Pewnego dnia udała się ze swoim buldożkiem na lunch w jednej z restauracji w Los Angeles. Popołudnie zapowiadało się rewelacyjnie – do pewnego momentu.
Pies tej kobiety został porwany
Właścicielka psiaka w najlepsze delektowała się posiłkiem, gdy w pewnym momencie do jej stolika podeszła obca kobieta. Bohaterka tej historii nie wiedziała, czego od niej chce, ale szybko przekonała się o tym, że nieznajoma ma złe intencje.
Kobieta, która znalazła się przy stoliku, błyskawicznie pochwyciła smycz psiaka, który grzecznie leżał obok swojej właścicielki. Szarpnęła go i wybiegła z nim z restauracji. Reszta historii potoczyła się już poza lokalem, na jednej z ulic Los Angeles. Wszystko zarejestrował użytkownik Instagrama @harrisonjamesmusic, który swój filmik umieścił w sieci.
Rzuciła się na pędzące auto, żeby uratować psa
Nagranie w błyskawicznym tempie stało się viralem. Użytkownicy Instagrama przesyłali je dalej i w pewnym momencie zaczęły je podawać także media. Wszystko ze względu na przerażającą sytuację, która została na nim zarejestrowana.
Kobieta, która zabrała psa, wsiadła z nim do białego auta i błyskawicznie odjechała. Właścicielka buldożka próbowała zatrzymać ją za wszelką cenę, ryzykując tym samym swoim życiem. Rzuciła się na maskę i przejechała kawałek, jednak prędkość samochodu była zbyt wysoka. Nieszczęsna kobieta spadła i odniosła obrażenia, które na szczęście były niewielkie.
Sam zobacz, jak wyglądała ta przerażająca scena.
Policja w Los Angeles otrzymała zgłoszenie o kradzieży psa i aktualnie trwają poszukiwania buldożka. Niestety psinka wciąż nie wróciła do swojej pani.
Źródło: TVN24.pl/Instagram.com
Czytaj także:
Przerażony kotek utknął na autostradzie. Uratowała go odwaga tej kobiety
Szczeniak nie chciał opuścić rannego przyjaciela. To, co stało się później, rozczuli cię jeszcze bardziej
Bohaterski pupil wyczuł poważną infekcję u swojej pani. Przyszli rodzice będą mu wdzięczni do końca życia