Pies bardzo interesuje się kotami i nie wykonuje komend na zewnątrz
Pytanie czytelniczki
Czasami nie mogę zapanować nad moim trzyletnim Jack Russell terrierem. Codziennie wychodzimy na spacery - pies biegnie np. przy rowerze. Mam też do dyspozycji własny tor agillity, na którym ćwiczymy. Pies zazwyczaj jest dość spokojny, jednak kiedy zobaczy kota, szaleje. Może godzinami siedzieć pod drzewem, na którym jest kot. Gdy go odciągam, on zawraca. Nawet gdy wejdziemy do domu, siedzi pod drzwiami i piszczy. Nie rozumie wtedy nawet najprostszych komend. Na zewnątrz i tak nie ćwiczymy komend, bo nawet bez kota nic do niego nie dociera. Jest strasznie rozkojarzony. Czy jest jakiś sposób, żeby nie interesował się tak bardzo kotem i wykonywał komendy na zewnątrz? ~ Czytelniczka
Nauka posłuszeństwa w obecności kota
Odpowiedź eksperta
Jeśli na co dzień nie mamy z psem problemów, a te pojawiają się w sytuacji, kiedy pojawia się kot, warto spróbować poćwiczyć z psem posłuszeństwo w obecności kota. Można np. pożyczyć kota od znajomych. Najlepiej, aby był to kot, który nie boi się psów - nie chcemy przecież dodatkowo kota stresować. W początkowej fazie szkolenia warto umieścić kota w transporterze, aby pies nie miał do niego dostępu. Naukę można rozpocząć w domu albo ogrodzie. Stając w odległości kilku metrów od pojemnika przećwiczmy z psem takie polecenia jak „siad”, „waruj” czy „do mnie”.
Zobacz także: Dominacja psa w domu
Podczas wykonywania ćwiczeń pies powinien być zawsze trzymany na smyczy.
Z czasem ćwiczenia wykonujmy coraz bliżej transportera, w którym znajduje się kot. Im bliżej kota będziemy się znajdować, tym odwrócenie uwagi psa od kota będzie trudniejsze. Nie należy się jednak tym zrażać, ale starać się każde wypowiedziane polecenie wykonać od początku do końca. Za każde dobrze wykonane ćwiczenie należy nagradzać psa smakołykiem.
Jeśli uda nam się zapanować nad psem, kiedy kot będzie znajdował się w pojemniku, możemy spróbować przejść do kolejnego etapu szkolenia. Poprośmy kogoś, aby wziął kota na ręce. W takim przypadku dobrze jest pracować z kotem, który nie boi się psów - w innym przypadku możemy zostać dość mocno podrapani. Ten krok będziemy mogli wykonać tylko wtedy, kiedy będziemy mieć pewność, że pies nie reaguje na kota znajdującego się w pojemniku. W przeciwnym razie możemy narobić więcej szkód niż dobrego.
Jack Russell terriery to psy dość aktywne, podczas ich treningu powinniśmy być opanowani, skupieni. Nie wciągajmy się w szaleństwo naszego psa, które ogarnia go w obecności kota. Jeśli samodzielny trening nie przyniesie efektu, warto poprosić o pomoc specjalistę od psiego szkolenia. W takim przypadku najlepsze będą indywidualne lekcje, gdzie instruktor skupi się na konkretnym problemie, którym w tym przypadku jest kot.
Twój pupil sprawia problemy wychowawcze? Nie rozumiesz jego zachowania? Napisz na adres lifestyle@next.pl. Na wybrane pytania odpowiada nasz ekspert.
Polecamy: Pies demoluje mieszkanie