Kot postawił na nogi służby w całym polskim mieście. „Była to dość nietypowa akcja”

Kot zablokował tunel w Świnoujściu fot. Adobe Stock, Oleg Kamikaze
Spacerujący czarny kotek wywołał sporo emocji w całym Świnoujściu. Zwierzak wtargnął na teren, na którym mogło dojść do tragedii. Natychmiast zostały wdrożone specjalne procedury służb.
/ 29.03.2024 09:30
Kot zablokował tunel w Świnoujściu fot. Adobe Stock, Oleg Kamikaze

Jeden mały kotek sprawił, że służby w całym mieście musiały rozpocząć specjalne procedury działania. Zwierzak wybrał sobie bardzo nietypowe miejsce na spacer i nie przejmował się ani trochę wywołanym zamieszaniem. Przeczytaj, co wydarzyło się ostatnio w Świnoujściu.

Kot postawił na nogi służby w całym polskim mieście

To miał być zwykły, spokojny dzień w Świnoujściu. Wszystko zmieniło się, gdy kierowcy jadący tunelem pod Świną zauważyli przechadzającego się kota. Od razu zgłosili to służbom. Zwierzak wybrał sobie bardzo nietypowe miejsce na schronienie i szybko zwątpił w poprawność swojej decyzji. Kot zaczął błąkać się po jezdni i zagrażał bezpieczeństwu w tunelu.

Natychmiast zostały postawione na nogi niemal wszystkie służby. Wdrożono procedury bezpieczeństwa, ograniczając ruch i nakazując zmniejszenie prędkości. Kierowcy zachowali się bardzo odpowiedzialnie i współpracowali z mundurowymi. Trzeba było ostrożnie podejść do kwestii schwytania zabłąkanego kotka.

Każdy zwierzak gwałtownie może wejść na jezdnię i spowodować reakcję kierowcy, która może doprowadzić do nieszczęścia. Po zgłoszeniach natychmiast podjęliśmy działania zmierzające do informowania o zagrożeniu w tunelu, było ograniczenie prędkości do 30 km/h. Kierowcy zachowywali się bardzo rozsądnie – opowiadał Radiu Szczecin Paweł Szynkaruk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Świnoujściu.

Nietypowa akcja służb w Świnoujściu

Drobny kotek nie był łatwym celem do ujęcia, ale dzięki sprawnym działaniom różnych organów udało się go bezpiecznie złapać. W akcji brały udział policjanci, Działu Utrzymania Tunelu oraz wolontariusze z Fundacji Speak Up, która współpracuje z lokalnym schroniskiem dla bezdomnych zwierząt. Kot znalazł się w dobrych rękach.

Była to dość nietypowa akcja. Pierwszy raz interweniowaliśmy w tunelu. Policja go zabezpieczyła, a my po 20 minutach przyjechaliśmy i zastaliśmy kotka siedzącego w środku tunelu. Dzięki refleksowi pracownika udało się bardzo szybko go złapać, bez żadnych szkód dla niego. Bezpiecznie zabraliśmy go do schroniska – wyjaśniał Kamil Janta-Lipiński z Fundacji Speak Up w rozmowie z Radiem Szczecin.

Tunelowy kot okazał się zwierzęciem wolnożyjącym. Po kilku dniach zabezpieczenia zostanie wypuszczony z powrotem na wolność. Miejmy nadzieję, że nie będzie więcej testował działania służb w Świnoujściu i zacznie z daleka omijać słynny tunel.

Źródło: radioszczecin.pl oraz facebook.com/tunelswinoujscie

Czytaj także:
Ledwo uszedł z życiem, gdy znaleźli go na ulicy. Dziś jest na ustach wszystkich
Bao żyje jak prawdziwa gwiazda. Pławi się w luksusie, a garderoby pozazdrości mu każda kobieta
Bezdomny pies sam wybrał swoją rodzinę. Nie uwierzysz, co zrobił, żeby go przygarnęła

Redakcja poleca

REKLAMA