Takiego_wina_nie_miałem.

napisał/a: ~4CX250" 2012-11-06 21:14
Użytkownik "Kaczman" napisał w wiadomości

> To taki smak "łupin" aronii. Cierpkawy, ale za mocno, jak już to opisałem,
> toporny iordynarny. Właśnie jak wino z dzikich owoców.

Cierpki czyli kwaśny? Na kwaśne wino dolać wody można spróbować allbo jakieś
wynalazki z kredą. Swoją drogą im dłużej będzie klarowało i dojrzewało,
powinno być coraz lepsze.

Marek


napisał/a: ~4CX250" 2012-11-06 21:26
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Już wiem, dlaczego nigdy w życiu nie smakowały(by) mi wina patykiem
> pisane.

Oj tam oj tam. Sporo win stołowych tak się robi. Gdybyś tak się dowiedziała
jak się różne rzeczy robi to byś nic nie jadła i by ci nic nie smakowało.

Marek

napisał/a: ~Kris 2012-11-06 21:39
W dniu wtorek, 6 listopada 2012 09:28:27 UTC+1 użytkownik 4CX250 napisał:
> Po ile kupujesz różę? Chyba że masz darmowe źródło?

Nie masz gdzięs u Siebie w pobliżu jakiś dziko rosnących róż?
U nas pełno tego.
Weź gdzieś poszukaj ze 3-4 krzaki posadź w ustronnym miejscu i za dwa lata masz owoców na winko sporo.
Pięknie wygląda żywopłot z dzikiej róży jak kwitnie.
napisał/a: ~4CX250" 2012-11-06 21:42
Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości

>Nie masz gdzięs u Siebie w pobliżu jakiś dziko rosnących róż?
>U nas pełno tego.
>Weź gdzieś poszukaj ze 3-4 krzaki posadź w ustronnym miejscu i za dwa lata
>masz owoców na >winko sporo.
>Pięknie wygląda żywopłot z dzikiej róży jak kwitnie.

Właśnie nie widuję a przy drodze nie chcę za bardzo zbierać. Posadzić
posadziłem jeden krzak ale jeszcze mały jest.


Marek

napisał/a: ~Ikselka 2012-11-06 22:54
Dnia Tue, 6 Nov 2012 21:26:23 +0100, 4CX250 napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> news:1xtbo1fm4i5da.11dnfgm7v9vqx.dlg@40tude.net...
>> Już wiem, dlaczego nigdy w życiu nie smakowały(by) mi wina patykiem
>> pisane.
>
> Oj tam oj tam. Sporo win stołowych tak się robi. Gdybyś tak się dowiedziała
> jak się różne rzeczy robi to byś nic nie jadła i by ci nic nie smakowało.
>

No własnie coraz mniej jem tych różnych rzeczy


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Kaczman" 2012-11-06 23:19

Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Kaczman" napisał w wiadomości
> news:k7bpsu$ujk$1@speranza.aioe.org...
>
>> To taki smak "łupin" aronii. Cierpkawy, ale za mocno, jak już to
>> opisałem, toporny iordynarny. Właśnie jak wino z dzikich owoców.
>
> Cierpki czyli kwaśny? Na kwaśne wino dolać wody można spróbować allbo
> jakieś wynalazki z kredą. Swoją drogą im dłużej będzie klarowało i
> dojrzewało, powinno być coraz lepsze.

Dam mu szansę, niech stoi do wiosny.

K.
napisał/a: ~4CX250" 2012-11-07 09:49
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Dnia Tue, 6 Nov 2012 21:26:23 +0100, 4CX250 napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>> news:1xtbo1fm4i5da.11dnfgm7v9vqx.dlg@40tude.net...
>>> Już wiem, dlaczego nigdy w życiu nie smakowały(by) mi wina patykiem
>>> pisane.
>>
>> Oj tam oj tam. Sporo win stołowych tak się robi. Gdybyś tak się
>> dowiedziała
>> jak się różne rzeczy robi to byś nic nie jadła i by ci nic nie smakowało.
>>
>
> No własnie coraz mniej jem tych różnych rzeczy

A proste nieskomplikowane pytanie zadam. W jakim sklepie najczęściej
kupujesz śmietanę?


Marek
napisał/a: ~Ikselka 2012-11-07 12:07
Dnia Wed, 7 Nov 2012 09:49:04 +0100, 4CX250 napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> news:1s9daf5tff1nq$.65tyut2fxspm.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 6 Nov 2012 21:26:23 +0100, 4CX250 napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>>> news:1xtbo1fm4i5da.11dnfgm7v9vqx.dlg@40tude.net...
>>>> Już wiem, dlaczego nigdy w życiu nie smakowały(by) mi wina patykiem
>>>> pisane.
>>>
>>> Oj tam oj tam. Sporo win stołowych tak się robi. Gdybyś tak się
>>> dowiedziała
>>> jak się różne rzeczy robi to byś nic nie jadła i by ci nic nie smakowało.
>>>
>>
>> No własnie coraz mniej jem tych różnych rzeczy
>
> A proste nieskomplikowane pytanie zadam. W jakim sklepie najczęściej
> kupujesz śmietanę?
>

U mojej pani Baby. Dwa domy dalej.
Tudzież ser, mleko i jajka.

Śmietanie to aż zdjęcie zrobię i zamieszczę: jak nabieram ją łyżką ze
słoika i odwracam łyżkę do góry zagłębieniem, to śmietana ani się ruszy i
tak choćby godzinę - nie spadnie. Kolor ma piękny, kremowy, można używać na
chleb zamiast masła.
Mleko odbieram świeżo po doju, jeszcze ciepłe - o 18-ej. Jak go nie
zagotuję od razu, to wstawiam do lodówki i rano mam 1/3 obj. śmietanki,
którą sciągam wężykiem i zagotowuję - jest potem do kawy.
Ser., ach, ser... tu nie ma słów dla opisu, bo jak opisać mieszczuchowi ser
z nieodciąganego mleka, taki prawdziwy, z białymi i kremowymi grudkami w
przekroju, ach


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~4CX250" 2012-11-07 13:05
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości

>U mojej pani Baby. Dwa domy dalej.
OK. Bo są ludzie co kupują smieci w biednej bronce albo w stonce czy
biedronce jak kto woli czy innych marketqach. W stonce śmietany nie
uświadczysz. Mają coś z napisem śmietana ale to jest zespół zagęstników i
innych składników tablicy Mendelejewa.

> Ser., ach, ser... tu nie ma słów dla opisu, bo jak opisać mieszczuchowi
> ser
> z nieodciąganego mleka, taki prawdziwy, z białymi i kremowymi grudkami w
> przekroju, ach

Mnie, mieszczuchowi do pracy znajoma przynosi takie rzeczy. Jajka, chleb
swojski, ser. Tylko mleka świeżego prosto od krowy nie toleruję ale miałem
dość czasu aby wypić tego sporo. Od sąsiada kupuję ziemniaki, w ogrodzie
warzywa i zioła mam. Z wędlinami różnie, czasem kupuję w sklepie te droższe
bardziej naturalnie zrobione a często dostaję od rodziców własnej roboty.
Mięsa mielonego w sklepach też nie kupuję bo z wypełniaczami jest,
domieszką soi i chemi.


Marek