Jeśli z łazienki korzystają 2–3 osoby, a żadna przed wyjściem z niej nie sprząta po sobie, już po jednym dniu pomieszczenie nie wygląda dobrze. Po kilku dniach, aby doczyścić takie pomieszczenie, trzeba użyć mocnych detergentów, siły i poświęcić na porządki naprawdę sporo czasu. Powodem jest osadzający się na ceramice łazienkowej kamień i osad z mydła, które łączą się z cząsteczkami brudu. Powierzchnie wyglądają wtedy bardzo nieestetycznie. Sprzątając łazienkę na bieżąco wystarczy często ocet, gąbka i woda i ewentualnie łagodne detergenty.
Jak sprzątać łazienkę?
- Wanna lub brodzik. Poproś domowników, aby po kąpieli spryskali wannę lub brodzik płynem do czyszczenia łazienek (najwygodniejszy w aerozolu), przetarli zmywakiem i spłukali. Zajmuje to minutę, a po osadzie z mydła i brudzie nie ma śladu.
- Odpływy. Uczul bliskich, by zawsze oczyszczali odpływy wanny i umywalki z włosów, bo wyglądają bardzo nieestetycznie. Raz na dwa dni wlej do odpływów czajnik wrzątku, zlikwidujesz brzydkie zapachy i zapobiegniesz niedrożności.
- Umywalka. Aby zawsze lśniła czystością, wystarczy raz dziennie kilka ruchów zmywakiem z kroplą mleczka do łazienki.
- Sedes. Stosuj na co dzień kostki WC, które przy każdym spłukiwaniu nie tylko dezynfekują, ale także myją i spowalniają osadzanie się kamienia. Raz w tygodniu wlej na noc do sedesu 1/2 szklanki octu. Rano wyszoruj go szczotką i spłucz. Unikniesz zażółceń i grubej warstwy kamienia. Sedes zawsze będzie biały i błyszczący.
- Baterie. Nie będzie na nich osadu z mydła i twardej wody, jeśli codziennie przetrzesz je miękką ściereczką zwilżoną octem lub płynem do mycia łazienki.
- Lustra. Podobnie jak baterie, przecieraj lustrzane powierzchnie ściereczką z odrobiną octu. Będą kryształowo czyste.
- Półki. Wycieraj wodę jeśli tylko zauważysz, że są mokre. Unikniesz ciemnych plam pleśni.