Prawie każdemu, kto lubuje się w pracach kuchennych zdarzyło się (chociaż raz) coś niefortunnie przypalić. Tylko co zrobić jeśli ten okropny swąd wchłonął się w mieszkanie?
Fot. Depositphotos
Mocno przypalony garnek wytwarza bardzo nieprzyjemny „zapach”, który niestety szybko wchłania się w meble, kanapy, książki, poduszki a szczególnie w zasłony i firany. By szybko i sprawnie pozbyć się niechcianej woni pozostaje nam kilka możliwości.
Oto kilka z nich:
1. 0cet – 10 minut gotowania wody z octem wystarczy, aby „wywietrzyć” pomieszczenie, jednak warto ściśle przestrzegać czasu gotowania, by zapach spalenizny nie zmienił się na zapach (nie ukrywajmy, równie nie przyjemny) octu.
2. Kawa - koniecznie mielona (ponieważ najintensywniejsza). Przy niewielkich przypaleniach kilka minut wystarczy, by oczyścić atmosferę w mieszkaniu. Niestety sprawdza się tylko w obrębie jednego pomieszczenia, a nie całego mieszkania.
3. Sól - woń spalenizny w pomieszczeniu zostanie zneutralizowana, jeżeli posypiemy blat kuchenny solą, która wchłonie zapach.
Jeżeli zapach utrzymuje się mimo wielu prób, pozostają bardziej drastyczne metody.
4. Malowanie pomieszczenia - zapach wsiąka również w ściany, więc może się okazać, że przy mocnym przypaleniu nie będziemy mieli wyjścia i trzeba będzie odświeżyć również ściany.
5. Mycie - jeśli potrawa długo się przypalała, musimy wyprać zasłony, umyć ściany i podłogi, wietrzyć pomieszczenie i gotować przez godzinę wodę z dodatkiem skórki z cytryny i z pomarańczy, z dodatkiem świeżo wyciśniętego soku z tych owoców.
6. Firma - nic nie pomaga, a zapach dalej uprzykrza życie? Postawny na profesjonalistów.
Na rynku istniej już fachowe firmy posiadające maszyny ozonowe. W przypadku tej metody należy zabezpieczyć sprzęty takie jak komputer i telewizor. Koszty wahają się od 100 zł za 1h pracy + cena za dojazd. Najskuteczniejsza, lecz najdroższa. Do tego wymaga wielogodzinnego wietrzenia. Nieocenione w „krytycznie” przypalonych sytuacjach.