Dym z papierosów – jak pozbyć się go z naszego otoczenia?

czysty dom fot. Adobe Stock
Obecne w dymie papierosowym substancje utrzymują się na różnych powierzchniach i materiałach miesiącami. Dym papierosowy wnika w przedmioty łatwo pochłaniające zapachy, jak – ubrania, dywany czy firanki. A żółtawy osad może bezpowrotnie zmienić wygląd tworzyw sztucznych, w wielu przypadkach jest również niemal niemożliwy do usunięcia.
/ 29.06.2023 13:36
czysty dom fot. Adobe Stock

Nieprzyjemny zapach i zagrożenie dla zdrowia

Pozbycie się zapachu papierosów z domu, ubrań czy wnętrza samochodu przynosi ogromną ulgę. Dym drażni drogi oddechowe oraz nasz zmysł powonienia. Psuje dobre samopoczucie i oczywiście nasze zdrowie. O szkodliwości dymu papierosowego napisano tysiące opracowań. To właśnie on jest najgroźniejszy w nikotynowym nałogu – sieje śmiercionośne spustoszenie wśród palaczy. Powstaje podczas spalania tytoniu w wysokiej temperaturze. W procesie tym tworzą się ogromne liczby toksyn i karcynogenów (związków rakotwórczych), oraz substancji smolistych. Związki te są główną przyczyną rozwoju chorób i śmiertelności wśród palaczy aktywnych oraz biernych. Dym z papierosa zostaje na naszych ubraniach, skórze, dłoniach, we włosach i w pomieszczeniach, w których przebywa palacz (w mieszkaniu – czujemy go w pościeli, zasłonach, meblach i dywanach, a w samochodzie – w tapicerce). Jak możemy poradzić sobie z tą nieprzyjemną pozostałością po papierosie? 
 

Sprawdzone domowe sposoby

Jeżeli chcemy wywabić zapach dymu z ubrań i tkanin, tu sprawdzą się domowe sposoby – czyli gorąca woda z octem lub soda oczyszczona. Sodę rozsyp na śmierdzących powierzchniach, a po kilku godzinach odkurz. W przypadku wody z octem wlej substancje do naczynia i ustaw blisko źródła brzydkiego zapachu lub – w takiej miksturze – upierz cuchnące papierosami ubranie. Obie substancje znane są z tego, że wiążą i usuwają nieprzyjemną woń. Podobne właściwości ma rozsypana kawa. Często używamy jej w lodówce, podobnie możemy skorzystać z jej mocy w pokoju. Nakładamy ją na kilka talerzyków i zostawiamy na kilka godzin we wnętrzu. Możemy dodatkowo zaparzyć świeżą kawę i pozwolić, by jej aromat rozniósł się po całym mieszkaniu. Kawa pozostawia przyjemniejszy zapach, niż na przykład ocet, ale i ten ostatni działa skutecznie a potem… szybko się ulatnia. Meble możemy przecierać olejkiem herbacianym – pięknie pachnie, maskuje zapach dymu i nie szkodzi powierzchniom. Oczywiście w domu, w którym mieszkają osoby palące (a także w autach, którymi jeżdżą) bezwzględnie trzeba regularnie wietrzyć. Nieważne, jaka jest pora roku, przewiew świeżego powietrza jest niezbędny. 
 

Profesjonalna pomoc

Jednym z najlepszych i sprawdzonych sposobów na pozbycie się przykrych zapachów z powietrza jest zastosowanie profesjonalnego oczyszczacza. Urządzenie takie potrafi idealnie wychwycić nieprzyjemne zapachy i je zneutralizować, zanim zdążą wniknąć w meble i dywany. Współczesne oczyszczacze same włączają się dokładnie w momencie, gdy wzrośnie poziom zanieczyszczeń. Ich dodatkowym atutem jest kojący wpływ na zdrowie alergików, ponieważ usuwają nie tylko dym, ale także drażniące alergeny. By przynosiły oczekiwane efekty, zawsze musimy pamiętać o regularnej wymianie filtrów w takim urządzeniu. 
 

Zapach w pięć minut

Wietrzenie, oczyszczacz czy domowe sposoby zniwelują niechciane zapachy. Aby te przyjemne i pożądane utrzymywały się jak najdłużej należy przejść do kolejnego kroku. Tu z pomocą przychodzą ulubione świece lub patyczki zapachowe, które długo i stopniowo uwalniają miły aromat (istnieją nawet specjalne świece antynikotynowe, które idealnie maskują pozostałości po dymie papierosowym). Wielu palaczy, zamiast świec, wybiera kadzidełka, które mają intensywniejszy zapach, ale trzeba kupować je ze sprawdzonych źródeł. Niektóre z nich mogą być szkodliwe. Pamiętajmy, że świece i kadzidła nie usuwają dymu, jedynie zmieniają zapach na przyjemniejszy, bez obowiązkowego pierwszego kroku – neutralizacji, nie przyniosą oczekiwanych rezultatów. W samochodzie możemy zastosować rozmaite pachnące zawieszki. Dla fanów naturalnych rozwiązań stworzono specjalne małe dyfuzory do olejków aromaterapeutycznych. Z kolei perfumiarze wymyśli piękne pachnące dystrybutory konkretnych linii perfum. 
 

Pachnące szafy

Tkaniny z łatwością wchłaniają dym papierosowy, ale i w tym przypadku możemy sobie z nim poradzić. Warto zainwestować w pokrowce na ubrania i w każdym z nich rozsypać na dnie odrobinę ziaren kawy lub listki mięty pieprzowej. Następnie wieszamy ubranie i szczelnie zamykamy pokrowiec. W szafie możemy rozłożyć materiałowe saszetki z lawendą, wyściełać półki pachnącym papierem lub powiesić przy wieszakach aromatyczne zawieszki. Te ostatnie dość szybko jednak tracą zapach, a suszona mięta i kawa, trzymają aromat dłużej. Można także poszukać intensywnie pachnących płynów do płukania tkanin, choć one nie zawsze sprawdzą się u alergików.
 

Auto jak nowe

Jak w przypadku mebli domowych, świetnym pochłaniaczem papierosowych zapachów z samochodowej tapicerki jest ocet. Jak go użyć? Na noc wkładamy do auta kilka pojemników z wodą wymieszaną z octem w proporcjach 1:1. Ocet ma co prawda specyficzny aromat, ale jak wiemy, szybko wietrzeje. Natomiast naprawdę dobrze radzi sobie z pochłanianiem zapachu papierosowego dymu. Nieco łagodniej działa, ale i ładniej pachnie sok z cytryny lub grejpfruta. Cytrusy dobrze maskują niechciane aromaty. Jeśli więc nie lubisz octu, zamień go na cytrusowy sok. Możesz także użyć sody oczyszczonej. Kilka łyżek sody umieszczamy w naczyniach i rozstawiamy w różnych miejscach auta. Zostawiamy na kilka godzin. Taką anty-dymową pielęgnację powtarzamy co najmniej raz w tygodniu. Regularnie należy też opróżniać schowki i bagażnik, prać osłonki na siedzenia i wszelkie części materiałowe. Warto oddawać je do pralni chemicznej lub wymieniać na nowe. Oczywiście niezbędny będzie także odkurzacz ręczny, który pozwoli sprzątnąć wszelkie pyłki w naszym aucie. Idealne jest regularne mycie profesjonalne i ozonowanie, oraz czyszczenie klimatyzacji.
 

Sposób najlepszy

Wszystkie powyższe metody działają i pomogą umilić przestrzeń palacza, ale i tak są jedynie rozwiązaniem tymczasowym. Dopóki palący nie rozstanie się ze szkodliwym i śmierdzącym nałogiem raz na zawsze, zapach dymu będzie mu (stale lub z przerwami) towarzyszył. Jemu i jego bliskim. Dlatego jedynym skutecznym sposobem jest całkowite rzucenie papierosów. Warto wspomóc się plastrami lub tabletkami do ssania z nikotyną, lekturą książki Allena Carra („Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie”), sportem (zwłaszcza na świeżym powietrzu) czy zajmującym dłonie – hobby, jak kolorowanki dla dorosłych, puzzle, zestaw do szydełkowania lub składania modeli (lista pomysłów jest długa, warto być kreatywnym i próbować różnych rozwiązań). 
 

Kiedy palacz dalej pali

 
Kiedy jednak palacz nie rzuca papierosa, może spróbować przestawić się na jeden z jego zamienników. Do takich rozwiązań zalicza się certyfikowane i wystandaryzowane elektroniczne papierosy czy urządzenia podgrzewające wkłady tytoniowe do niskich temperatur, tzw. podgrzewacze tytoniu – wśród nich najdokładniej przebadanym medycznie jest IQOS. Dostarczają one nikotynę, ale z pominięciem
najbardziej szkodliwego dla palaczy dymu papierosowego i bez powstawania substancji smolistych. Nie wydzielają też nieprzyjemnego zapachu, charakterystycznego dla papierosów – ulatnia się prawie
bezwonny aerozol z nikotyną. Nie poczujemy go we włosach, skórze, na ubraniach ani meblach. Jednak to jeszcze nie meta i wygrana, a dopiero połowa maratonu. Pełne zwycięstwo dla zdrowia osiągniemy dopiero po 100 proc. odstawieniu nałogu na boczny tor.

 

Redakcja poleca

REKLAMA