Fot. Fotolia
Dobrze zaplanowana przestrzeń to połowa sukcesu
„Jak to się dzieje, że oni mają zawsze czysto?” – myślimy sobie, wchodząc do domów naszych znajomych. Porządek sam się jednak nie robi… a mógłby! Często pięknie zadbane wnętrza to nie tylko efekt ciężkiej pracy „perfekcyjnej pani domu”, ale również odpowiedniego zaplanowania architektury. Wyobraźmy sobie przykładowo, że w naszym mieszkaniu nie ma żadnych konstrukcyjnych elementów poziomych, poza podłogą. Ile czasu moglibyśmy zaoszczędzić na ścieraniu kurzu! Szczególnie kłopotliwymi miejscami są wszelkie zakamarki, w których brud lubi osiadać na dłużej. Dlatego, przy planowaniu wnętrz wybierajmy proste formy, dające możliwość łatwego dostępu. W utrzymaniu porządku pomoże nam również przemyślane wydzielenie specjalnych stref. Te bardziej intymne, przeznaczone wyłącznie do spania i relaksu, będą wymagały jedynie drobnych prac, takich jak odkurzanie czy ścielenie.
Polecamy: Jak utrzymać porządek w kuchni?
Mniej półek i przedmiotów, to mniej sprzątania
Czystość domu zależy również od rodzaju i funkcjonalności posiadanego wyposażenia – mebli czy dekoracji. Każdy dodatkowy element wystroju to kolejna powierzchnia do sprzątania. Dlatego też ci, dla których porządki stanowią obcą materię, mogą np. postawić na wnętrza w stylu minimalistycznym i kierować się zasadą: mniej znaczy więcej. Dotyczy to doboru zarówno użytecznych mebli (np. rozkładanych sof lub stołów z ukrytymi szafkami), jak i dodatków, które powinny stanowić niewielką część pomieszczenia, ale mimo wszystko wyróżniać je i nadawać mu osobisty charakter. Bardzo ważną kwestią jest także użycie odpowiednich materiałów. – W przypadku mebli tapicerowanych, lepiej decydować się na tkaniny wzorzyste, które zdecydowanie prościej utrzymać w czystości niż te gładkie. Warto również zwracać uwagę na to, czy obicie można prać oraz jaka jest jego ścieralność, odporność na światło czy zdolność do tworzenia się małych kuleczek na powierzchni – wyjaśnia Katarzyna Jakubowska, Product Manager z firmy SITS. Może się więc okazać, że właściwe zaaranżowanie wnętrza zaoszczędzi nam wiele czasu, który musielibyśmy poświęcić na sprzątanie. Jednak umówmy się, czasem trzeba wziąć się za porządki…
Polecamy: Jak utrzymać porządek w garderobie?
Drobne triki, które pomagają utrzymać porządek
Nie myślmy o tym, po prostu to róbmy. Narzekanie zajmie nam często więcej czasu, niż samo posprzątanie. Trzeba więc od czegoś zacząć, a dobrym rozwiązaniem będzie stosowanie zasady małych kroków. Najważniejsza jest odpowiednia segregacja. Jeżeli będziemy wiedzieć, w jakim pudełku leżą lakier do paznokci czy zszywacz do papieru, o wiele prościej będzie odłożyć te rzeczy na swoje miejsca.
Warto również z czasem „włączyć” wielozadaniowość – czyli robienie kilku rzeczy na raz. Nikt przecież nie odmówi nam oglądania ulubionego programu podczas… prasowania.
Nie bójmy się także codziennego, drobnego sprzątania. Jeżeli jakaś czynność zajmie nam 5 minut – zróbmy ją. Nie spostrzeżemy się, jak szybko ją wykonamy, a na pewno zauważymy jej efekt. Porządkowanie po pewnym czasie po prostu wejdzie w nawyk. Ba! Może nawet stać się przyjemnością.