Jeśli ktoś życzy sobie mieszkać wśród gwiazd wzornictwa, to sporym ryzykiem byłoby tworzenie z nich chóru. W końcu każda diwa chce grać rolę solisty. Należało więc ograniczyć ich udział do kilku sztuk na tyle różnych, aby ze sobą nie rywalizowały. Lampa "karteczkowa" Inga Maurera ma podobnie lekkie poczucie humoru jak stół, który oświetla – marmurowy blat na porcelanowych nogach to projekt Paoli Navone (Gervasoni). Dowcipne, bez cienia solenności podejście do tradycji mieszczańskiego wnętrza widać też w kuchennej niszy, gdzie nad kompletnie neutralnymi szafkami z lakierowanego MDF-u zawisł gigantyczny okap. Występuje tu zresztą w podwójnej roli – pracuje i zdobi, bo ułożony płasko na ścianie wygląda jak współczesne dzieło sztuki.
Mieszkanie w szarościach
fot. Fotolia
Od popiołu do antracytu. To nie lada wyzwanie urządzić całe mieszkanie w szarościach. Aby uniknąć dysonansów, trzeba przemyśleć wszystkie najdrobniejsze detale. W tym wnętrzu po mistrzowsku osiągnięto harmonię barw.
Jeśli ktoś życzy sobie mieszkać wśród gwiazd wzornictwa, to sporym ryzykiem byłoby tworzenie z nich chóru. W końcu każda diwa chce grać rolę solisty. Należało więc ograniczyć ich udział do kilku sztuk na tyle różnych, aby ze sobą nie rywalizowały. Lampa "karteczkowa" Inga Maurera ma podobnie lekkie poczucie humoru jak stół, który oświetla – marmurowy blat na porcelanowych nogach to projekt Paoli Navone (Gervasoni). Dowcipne, bez cienia solenności podejście do tradycji mieszczańskiego wnętrza widać też w kuchennej niszy, gdzie nad kompletnie neutralnymi szafkami z lakierowanego MDF-u zawisł gigantyczny okap. Występuje tu zresztą w podwójnej roli – pracuje i zdobi, bo ułożony płasko na ścianie wygląda jak współczesne dzieło sztuki.