Zimowe, mało urozmaicone pożywienie nie wpłynęło korzystnie na nasz wygląd. Przyglądając się w lustrze stwierdzamy, że coś trzeba z tym zrobić. Musimy być szczupłe i zwinne. Nie każdy lubi diety i sztywne rygory, które trzeba stosować przez kilka tygodni. Ale można też stracić na wadze, jedząc co się lubi. Trzeba tylko wiedzieć co można jeść o każdej porze dnia bez strachu, że znowu przybędzie nam kilka centymetrów w talii, a czego unikać jak ognia.
Również prawie bez ograniczeń możemy jeść owoce. Te, które zawierają większe ilości cukru są teraz raczej niedostępne (bo kto jada o tej porze roku większe ilości winogron lub śliwek). Jabłka i owoce cytrusowe możemy jeść bez ograniczeń. Bardzo korzystne przy odchudzaniu jest spożywanie grejpfrutów. W ananasie odkryto enzym - bromelainę, działający niezwykle korzystnie na spalanie energii w naszym organizmie. Wiedząc o tym, możemy sobie od czasu do czasu zafundować taki owoc zamiast kolejnej butelki jakiegoś przesłodzonego napoju i ciacha.
Ostatnio udowodniono odchudzające, przyspieszające przemianę materii działanie młodych jasnozielonych listków mniszka lekarskiego - można je dodawać do różnych wiosennych surówek - ale ze sprawdzeniem tej nowości musimy zaczekać, aż się wokół nas zazieleni.
Smukłej sylwetce sprzyja też odpowiednia ilość wypijanych płynów - naturalnie odpowiednich: woda mineralna i soki - nawet do 3 litrów dziennie.
Wynika z tego, że wystarczy nieco zmienić nawyki.
Mic
źródło: MWmedia
źródło: MWmedia