Bardzo prosty plan. Szkoda tylko, że zdecydowana większość z nas już teraz nie potrafi wywiązać się z obietnic złożonych sobie w pierwszych dniach stycznia. Każdego dnia powtarzamy w myślach, że weźmiemy się za siebie od jutra albo od przyszłego tygodnia. I tak dzień po dniu, tydzień po tygodniu. A może po prostu postanowienia te przerastają trochę nasze możliwości czasowe i warto wprowadzać je w życie ale małymi kroczkami?
Czasami zdarza się jednak, że po bardzo intensywnym dniu i powrocie do domu marzymy tylko
o gorącej kąpieli i sypialni, a na myśl o gotowaniu dostajemy wręcz gęsiej skórki. Budząc się rano możemy zjeść po prostu musli, a na obiad… No właśnie, co na obiad? Jest na to sprytny sposób. Przygotowanie zdrowego i ciepłego posiłku umożliwią nam np. torebki do gotowania na parze Jana Niezbędnego. Wystarczy włożyć wybrane produkty do torebki, zamknąć ją i całość umieścić
w kuchence mikrofalowej. W zależności od rodzaju sporządzanej potrawy ustawić odpowiedni czas gotowania i… gotowe. Co ważne, można tak przygotować dania zarówno z mrożonych, jak i świeżych składników zaledwie w kilka minut.
A teraz sport. Jeśli nasz plan dnia jest tak napięty, że z pewnością nie zdążymy na zajęcia po pracy – przynajmniej przez pewien okres, zacznijmy od prostych ćwiczeń w domu. Jeśli nie mamy ochoty na intensywne ćwiczenia zafundujmy sobie porządne rozciąganie. Pozwoli nam to rozluźnić mięśnie i z pewnością przyniesie ulgę. Po pewnym czasie możemy dodać kilka ćwiczeń na te partie ciała, które wymagają naszej szczególnej uwagi i sukcesywnie zwiększać ilość wykonywanych serii poszczególnych ćwiczeń. Być może, jeśli zaczniemy zauważać powoli efekty naszych działań, zmobilizujemy się do zajęć na siłowni, aerobiku czy jogi. A więc do dzieła drogie Panie!
źródło: Materiały prasowe