Napoje na pamięć i pobudzenie

kobieta, kawa
W chwilach osłabienia koncentracji możesz się wspomóc ziołami. Większość z nich na pewno dobrze znasz!
/ 10.10.2008 11:46
kobieta, kawa
Znów zapomniałaś, gdzie odłożyłaś segregator z dokumentami? Nie możesz znaleźć kluczy? A może po raz trzeci czytasz tę samą stronę i nadal nie wiesz, o co chodzi? Nie przejmuj się! Takie chwilowe zaniki pamięci i brak koncentracji zdarzają się każdemu. Głównie zaś osobom przepracowanym i zestresowanym. Aby sytuacja wróciła do normy, warto by było się porządnie wyspać, zrobić sobie krótki urlop, a przede wszystkim ćwiczyć umysł. Ale wszyscy wiemy, że to nie takie proste. Urlop miałaś miesiąc temu i na następny nie ma szans przez najbliższe pół roku. Wysypiasz się do woli tylko w weekendy. Na efekt treningów trzeba poczekać kilka tygodni. A ty musisz się skoncentrować natychmiast! Nie panikuj. Są zioła, które pomogą ci doraźnie rozjaśnić myśli.

Kawa i spółka

Najlepszą substancją pobudzającą aktywność psychiczną jest kofeina. Działa stymulująco na ośrodkowy układ nerwowy, w którego skład wchodzą m.in. odpowiedzialne za procesy myślowe szare komórki. Ponadto rozszerza naczynia doprowadzające krew do mózgu, przyspiesza procesy myślenia i odbioru wrażeń. Kofeina przyspiesza też oddech i zwiększa aktywność ruchową. Do pobudzenia psychicznego i fizycznego organizmu wystarczy100–300 mg dziennie. Nie należy przekraczać tej dawki, bo nadmiar kofeiny może prowadzić do kołatania serca, a nawet do śmierci! Całe szczęście nie tak łatwo ją przedawkować. Wbrew pozorom kawa nie jest najlepszym źródłem kofeiny. Zobacz, które zioła mają jej więcej:

* Supermocna guarana. Zawiera aż 5 proc. czystej kofeiny. Tę amazońską roślinę pierwsi docenili Indianie. Według legendy obdarzała ich czujnością i uwagą niezbędną do przeżycia w dżungli. Guarana jest składnikiem napojów energetyzujących, herbatek, a nawet jogurtów!

* Chiński napar. Drugim źródłem kofeiny jest herbata (ma 4,5 proc. pobudzającej substancji). Nie ma znaczenia, czy wybierzesz odmianę czarną, zieloną, czy białą – wszystkie rozjaśniają umysł. Jeśli masz problemy z zasypianiem, nie pij mocnego naparu wieczorem.

* Egzotyczna mate. To tzw. herbata paragwajska, lepiej znana jako yerba mate. Jest ulubionym napojem kofeinowym w Ameryce Południowej. Mate można już kupić w Polsce, np. w sklepach ze zdrową żywnością.

* Tradycyjna mała czarna. Najpopularniejsza w Europie kawa ma „zaledwie” 2,5 proc. kofeiny. Tyle samo zawierają zarodki kola, których wyciąg wykorzystuje się w produkcji napojów takich jak coca-cola i pepsi-cola.

Z aptecznej półki: W aptekach i sklepach zielarskich można kupić różne preparaty z kofeiną. Oto niektóre z nich: Kofex (8 pastylek, ok. 5 zł), Guarana Forte (30 tabletek, ok. 18 zł), Activita Caffeine Power (60 kapsułek, ok. 26 zł), Guaranoza 4U (20 tabletek do ssania, ok. 8 zł). Wokół żeń-szenia

Na poprawę pamięci i zwiększenie koncentracji mają również wpływ tzw. rośliny adaptogenne, czyli takie, które poprawiają stan całego organizmu. Zwiększają one naszą zdolność do znoszenia dużych obciążeń fizycznych i psychicznych, mają też działanie pobudzające. Pomagają się skoncentrować w trudnych warunkach, np. gdy jesteśmy zestresowani lub nie doszliśmy jeszcze do siebie po chorobie. Zaleca się je szczególnie osobom przemęczonym pracą. Dlatego mogą się znakomicie sprawdzić przed ważną prezentacją, egzaminem czy rozpoczęciem pisania raportu. Istnieje kilkanaście rodzajów roślin adaptogennych. Większość z nich to gatunki żeń-szenia. Jednak najwięcej substancji czynnych mają tylko dwie:

* Żeń-szeń prawdziwy (chiński). Najpopularniejszy w tej grupie. Na Wschodzie był znany od bardzo dawna, ale jego właściwości na dobre rozszyfrowano dopiero na początku XX wieku. Zawarte w nim ginsenozydy nie tylko pobudzają psychikę, ale także ciało: żeń-szeń jest popularnym afrodyzjakiem. Nie należy jednak przekraczać jego dawek, bo może spowodować tzw. syndrom żeń-szeniowy (nadciśnienie, senność, biegunka i wysypka).

* Eleuterokok kolczasty. Zwany też żeń-szeniem syberyjskim, choć wcale nie należy do tej rodziny. Działa podobnie jak prawdziwy i zażywa się go w ten sam sposób: codziennie przez trzy miesiące. Po dwutygodniowej przerwie można ponowić kurację.

Z aptecznej półki: Oto niektóre preparaty z żeń-szenia i eleuterokoka: Panaxan (płyn lub kapsułki, ok. 8 zł), Bodymax (30 tabletek, 47 zł), Ginjal (100 tabletek, ok. 30 zł), Ginsenol (płyn, ok. 6 zł), Ginsana G-115 (płyn, ok. 38 zł).

Uwaga! Suplementy z żeń-szenia mają jeszcze jedną ciekawą właściwość: przyspieszają dojrzewanie płciowe. Dlatego nie należy ich podawać dzieciom.

Nie tylko kawa

Oprócz roślin, które działają od razu, są jeszcze takie, które potrzebują więcej czasu, aby zadziałać. Na efekt ich działania trzeba poczekać kilka tygodni:

* Miłorząb japoński. Poprawia krążenie w mózgu i pomaga go dotleniać. Badania wykazały, że osoby po 35. roku życia powinny regularnie zażywać preparaty z żeń-szenia, np. Ginkofar (ok. 30 zł), Memoplant (ok. 22 zł), Bilobil (ok. 32 zł).

* Cytryniec chiński. Stosuje się go w stanach wyczerpania psychicznego i fizycznego. Stosuje się go w cyklach trzytygodniowych. Po każdym trzeba zrobić tydzień przerwy. Zawierają go m.in. Beesk (99 zł), Cytryniec chiński – płyn (45 zł).

* Soja. Zawarta w niej (i innych roślinach strączkowych) lecytyna wpływa tonizująco na centralny układ nerwowy. Gotowe suplementy to np. Lecitan (ok. 15 zł) , Lecithin Nerven Tonicum (ok. 22 zł), Lecithine 1200 Forte (ok. 17 zł).

Super Rada: Mocny napar herbaciany zawiera więcej kofeiny niż kawa. Dlatego nie należy go pić przed snem. Nawet z pozoru słaba herbata zielona ma działanie pobudzające.

Redakcja poleca

REKLAMA